Florentino Pérez stawia Ancelottiemu ultimatum po porażce z Valencią

2

Barcelona miała okazję powiększyć stratę do Realu Madryt o sześć punktów w walce o złoto La Liga. Real Madryt podejmował Valencię na Estadio Santiago Bernabéu, a Barcelona podejmowała Real Betis na swoim tymczasowym stadionie Estadi Olímpic Lluís Companys.

Barcelona zdobyła punkt po remisie, podczas gdy Real Madryt stracił wszystkie trzy w doliczonym czasie gry.

Przeczytaj: Dziś wieczorem, zdobywając jedenastą bramkę w sezonie, Jørgen Strand Larsen uratował swoje miejsce w Premier League

Real Madryt przeżywa trudne dni po zaskakującej porażce u siebie z Valencią. Ten wynik był ostatecznym ciosem dla Carlo Ancelottiego, który teraz stoi przed ultimatum od prezydenta klubu, Florentino Péreza. Chociaż drużyna wciąż walczy w Lidze Mistrzów i dotarła do finału Copa del Rey, trudny okres w La Liga i styl gry zespołu budzą niepokój.

Porażka z Valencią wyraźnie uwypukliła słabości zespołu, a w Madrycie Barcelona powiększa swoją przewagę na szczycie tabeli. Dystans do lidera jest już spory, a zarówno kibice, jak i menedżerowie liczą na zmianę dynamiki zespołu. Brak konsekwencji w meczach, wybory taktyczne Ancelottiego i brak reakcji w kluczowych momentach sprawiły, że Florentino Pérez jest niezadowolony

.

Florentino Pérez traci zaufanie do Ancelottiego.

Prezes klubu jasno wyraził swoje stanowisko: pomimo trwających mistrzostw Europy i kraju, styl gry Ancelottiego przez cały sezon nie przekonuje. Problemy się nawarstwiają, a margines błędu jest mniejszy. Najbliższe tygodnie będą kluczowe dla przyszłości włoskiego trenera, który będzie musiał szybko odwrócić sytuację, jeśli chce pozostać u steru.

Czytaj dalej F7: Szansa na uderzenie asteroidy w Księżyc nieznacznie wzrasta

Real Madryt pozostaje klubem z dużymi oczekiwaniami, a presja na Ancelottiego rośnie. W obliczu zbliżającej się intensywnej końcówki sezonu wydaje się prawdopodobne, że natychmiastowe wyniki zadecydują o tym, czy Ancelotti będzie mógł kontynuować grę na białej ławce rezerwowych.