
„Nie wierz we wszystko, co czytasz”.
Florian Wirtz zdementował spekulacje na temat wymogu posiadania numeru na koszulce w Liverpoolu, podczas gdy wciąż jest łączony z rekordowym transferem.
Przeczytaj: Chelsea wyda fortunę na nowego bramkarza – znowu
22-letni pomocnik, który jest powszechnie uznawany za jednego z najlepszych młodych piłkarzy na świecie, jest na dobrej drodze, aby opuścić Bayer Leverkusen na rzecz mistrzów Anglii.
Według The Athletic, Liverpool złożył już ofertę w wysokości 130 milionów euro za reprezentanta Niemiec – jest to lepsza druga oferta.
Bayern Monachium był zainteresowany, a Wirtz poszedł za radą swojego ojca i doradcy Hansa-Joachima Wirtza, osobiście słuchając ich oferty.
Jednak według doniesień, odrzucił Bayern Monachium zaledwie pięć dni później, po tym, jak był „całkowicie urzeczony” doświadczeniem na Anfield i rozmowami z nowo mianowanym trenerem Liverpoolu Arne Slotem, który otrzymał pozwolenie na rozmowę z zawodnikiem.
BILD donosi, że Wirtz był również pod wrażeniem pasji, jaką okazał mu zarówno klub, jak i miasto Liverpool.
Na początku tego tygodnia reporter Sky Florian Plettenberg twierdził, że Wirtz „chciał” nosić koszulkę z numerem 10 w Liverpoolu. „Ma ten numer w Leverkusen i numer 17 w drużynie narodowej”
W Liverpoolu Alexis Mac Allister nosi obecnie numer 10.
Plettenberg stwierdził ponadto, że Liverpool jest „bardzo optymistyczny” co do osiągnięcia porozumienia z Bayerem Leverkusen w najbliższej przyszłości i że niemiecki klub żąda za zawodnika od 140 do 150 milionów euro.
Przeczytaj: Zawstydzony Simone Inzaghi po porażce w Lidze Mistrzów natychmiast przeskakuje do nowego klubu gotowego na Mistrzostwa Świata
Wśród wszystkich spekulacji, Wirtz najwyraźniej odrzucił twierdzenia, że chce przejąć numer 10 Mac Allistera.
W relacji na Instagramie napisał:
„Kto powiedział, że chcę numer 10? Szanuję innych graczy. Nie wierz we wszystko, co czytasz [emoji klauna]”.

Czego fani Liverpoolu mogą oczekiwać od Floriana Wirtza?
Nathan Tella, kolega Wirtza z drużyny Leverkusen, wypowiedział się ostatnio na temat gry z jednym z najgłośniejszych piłkarzy na świecie.
W rozmowie ze Sky Sports powiedział:
„Widzisz jakość za każdym razem, gdy dostaje piłkę. To jeden z tych zawodników, którzy operują między liniami – potrafi dryblować, stwarzać okazje i strzelać gole. Jak na takiego ofensywnego gracza jak ja, fantastycznie się z nim gra.
Tella dodał:
„Cieszę się, że miałem okazję z nim grać i mam nadzieję, że będę mógł to robić nadal”.