Florian Wirtz obiecuje kibicom Liverpoolu: „Nie przychodzę tu dobrze się bawić”

1

22-letni Florian Wirtz doskonale wie, czego się spodziewać, gdy pobije się rekord transferowy wielkiego klubu. Wtedy każdy pojedynczy mecz – od pierwszego kopnięcia – jest mierzony w stosunku do gigantycznej inwestycji, jaką klub dokonuje w zawodnika. W swoim pierwszym wywiadzie jako zawodnik Liverpoolu, Wirtz dał więc jasny przekaz kibicom Liverpoolu.

Według nadpobudliwego dziennikarza transferowego Romano, Liverpool zapłaci aż 150 milionów euro za 22-latka, najdroższy transfer mistrza Premier League w historii.

PRZECZYTAJ: Pierwsza oferta za Darwina Nuneza trafia do Liverpoolu – potrzebuje napastnika „flop” w walce o tytuł

„Czuję się bardzo szczęśliwy i bardzo dumny. W końcu jest skończony. Długo na to czekałem… Rozmawiałem również z kilkoma zawodnikami, którzy tam grali (w Premier League) i powiedzieli mi, że jest to dla mnie idealne miejsce. Wszystkie plany są doskonałe i można cieszyć się każdym meczem. Naprawdę nie mogę się doczekać rozegrania mojego pierwszego meczu w lidze” – zaczyna Wirtz na stronie internetowej klubu.

„Bardzo się cieszę, że tu jestem. I przepraszam za długie oczekiwanie! Nie przyjeżdżam tu po to, żeby się dobrze bawić, chcę tu też coś osiągnąć i dać kibicom to, na co zasługują – mówi nowy zawodnik Liveprool.

Arne Slot nie może się doczekać, aby wysłać niemieckiego artystę piłki i zwycięską czaszkę do pracy. Gratulacje!

Brak postów do wyświetlenia