Legenda Chelsea, Frank Lampard, wraca na ring. Z radością pomijamy upadki w Chelsea x 2 i Evertonie i cieszymy się, że Lampard jest na swoim miejscu w klubie, który zatrzymał swojego poprzedniego menedżera przez pełne siedem lat. Czwartek był pierwszym dniem w pracy, bardzo entuzjastycznie nastawiony duński gracz Coventry opowiada o pierwszym wrażeniu.
Duńczyk Victor Torp opuścił Sarpsborg 08 w 2023 roku po 46 meczach. W styczniu 2024 roku klub z Championship Coventry otworzył bramę, w której środkowy pomocnik wystąpił w 39 meczach. Duński Bold zadzwonił do niego, aby dowiedzieć się o pierwszych wrażeniach Lamparda.
„Starałem się nie czytać zbyt wiele w mediach, ale jasne jest, że trudno tego uniknąć. Spotkałem go tylko przelotnie, ale wydaje mi się, że to ekscytujący transfer. Oczywiście znam go jako fantastycznego zawodnika, ale był też trenerem zarówno w Premier League, jak i w Championship. Powiedziałbym, że to dość duży wynajem. Nie mogę się doczekać współpracy z nim – chwali się były zawodnik elitarnej ligi
Czytaj dalej F7: Gareth Southgate nie jest już tak podekscytowany prowadzeniem klubu Premier League
Według Torpa, wokół Lamparda jest wiele szacunku ze względu na jego wcześniejsze występy.
„Wokół trenera prawie zawsze jest szacunek, ale można poczuć, że wszyscy wiedzą, kim on jest. Wydaje się jednak, że twardo stąpa po ziemi. Dość szybko zauważyłem, że jest bardzo skromny. Przyszedł, aby pomóc drużynie i klubowi, więc to jest całkiem fajne” – mówi Torp.
Coventry zajmuje 17. miejsce w tabeli Championship przed sobotnim meczem z Cardiff.