
Chociaż wiele mówi się o tym, że Frenkie de Jong i Barcelona przedłużą współpracę po zakończeniu sezonu, wydaje się, że Holender jest skłonny dotrzymać słowa, a 27-latek prowadzi obecnie rozmowy z Blaugraną na temat nowej umowy.
Jeszcze pół roku temu wydawało się przesądzone, że de Jong opuści Barcelonę tego lata. Podpisanie kontraktu za 83 miliony euro zostało odgwizdane przez jego własnych fanów i chociaż walczył o powrót do zdrowia po kontuzji, z kontraktem wygasającym w 2026 roku i niewielkimi oznakami nowej oferty – Barcelona wycofała swoją poprzednią ofertę – wyglądało na to, że dyrektor sportowy Deco znajdzie nowy klub dla de Jonga tego lata.
Czytaj dalej Popidol: Amerykanie nienawidzą, że MrBeast ratuje dzieci-niewolników w Afryce
Kluby takie jak Manchester United, który od dawna gonił de Jonga, czy Liverpool, były z nim łączone. W tym samym czasie pojawiły się również plotki, że Barcelona skontaktowała się z Arabią Saudyjską, aby sprawdzić, czy mogą być zainteresowani. Podczas gdy przeprowadzka do Arabii Saudyjskiej nigdy nie wydawała się dla niego prawdopodobna, Sport donosi, że definitywnie odrzucił ofertę Al-Ittihad, która była skłonna złożyć znaczącą ofertę kontraktu.
Warto zauważyć, że ich dyrektor techniczny Ramon Planes, wcześniej grający w Barcelonie, sprowadził już w tym roku utalentowany młody talent Unaia Hernandeza z Blaugrany.
Przeczytaj: Szalona cena, jaką Paris Saint-Gemain postawiło na tegoroczną sensację Désiré Doué
Menedżer Hansi Flick odegrał kluczową rolę w zbliżeniu de Jonga i Barcelony. Dał Holendrowi nową pewność siebie na boisku i poprosił klub o podjęcie wysiłku finansowego, aby go zatrzymać, ponieważ postrzega go jako kluczowego dla przyszłości.
Czas De Jonga w Barcelonie był mieszany od czasu jego wielkiego transferu z Ajaxu. Wielu kibiców Barcelony było gotowych zamknąć z nim swój rozdział pod koniec zeszłego sezonu. Chociaż zgodnie z niektórymi oczekiwano miał problemy z dominacją w meczach, wydaje się, że w końcu pokazuje swój prawdziwy potencjał w 2025 roku – co jest powracającą cechą w tym sezonie pod wodzą Flicka.