Gavi zasugerował, że nie ma zamiaru opuszczać Barcelony w dającej się przewidzieć przyszłości.
Pomimo tego, że ma zaledwie 18 lat, Gavi jest już uważany za kluczowego członka pierwszej drużyny Xaviego na Camp Nou.
Nastolatek rozegrał 93 występy we wszystkich rozgrywkach, strzelając cztery gole i 12 asyst, a w reprezentacji Hiszpanii zaliczył już 19 występów.
Niemniej jednak, pomimo płynnego przejścia z futbolu akademickiego, w ostatnich miesiącach nieustannie mówi się o przyszłości gwiazdy.
Polecam również: Liverpool pewny zawarcia umowy z mistrzem świata
W tej chwili Barcelona nie była w stanie wręczyć Gaviemu pierwszego profesjonalnego kontraktu z powodu dobrze udokumentowanych problemów finansowych.
Po nieudanej próbie rozwiązania sytuacji, katalońscy giganci muszą dokonać znacznych cięć w sprzedaży i obniżkach płac, zanim będą mogli formalnie zarejestrować Gaviego na następny sezon.
Niepewność doprowadziła do pojawienia się Chelsea monitorującej sytuację, świadomej, że może być możliwość pozyskania światowej klasy zawodnika na zasadzie wolnego transferu.
Przeczytaj również: Były menedżer Chelsea i Brighton, Graham Potter, zaczyna nową posadę menedżerską
Jednak przemawiając po tym, jak pomógł Barcelonie zakończyć czteroletnie oczekiwanie na kolejny tytuł La Liga, Gavi zaznaczył, że zostanie w swoim klubie z dzieciństwa.
W rozmowie z FCBTV, Gavi powiedział: „To pierwszy tytuł tutaj, to klub moich marzeń – to Barça. Mam nadzieję, że będzie ich znacznie więcej”.
Gavi występował przez pierwsze 74 minuty, kiedy Barcelona wygrała 4:2 u sąsiadów Espanyolu w niedzielny wieczór.
Barcelona została mistrzem Hiszpanii. Klub Roberta Lewandowskiego zapewnił sobie tytuł na cztery kolejki przed końcem sezonu pokonując Espanyol na wyjeździe 4:2. Polak zdobył dwie bramki w tym spotkaniu.