Jadon Sancho może zapewnić sobie odejście z Chelsea natychmiast po tym, jak po sukcesach w Premier League muszą podpisać z nim kontrakt na zasadzie transferu definitywnego.
Jadon Sancho zakończył swój trudny okres w Manchesterze United, dołączając do Chelsea na zasadzie wypożyczenia na cały sezon podczas letniego okienka transferowego. Umowa zawierała zobowiązanie Chelsea do podpisania kontraktu z lewoskrzydłowym za 30 milionów euro następnego lata, po dołączeniu do Man United w umowie o wartości 95 milionów euro w 2021 roku.
Jedynym problemem dla Chelsea jest to, czy zakończą rozgrywki na 15. lub gorszym miejscu w Premier League. – Dzisiejsze 3. miejsce sugeruje, że zakup zostanie sfinalizowany, pomimo faktu, że nowy menedżer Manchesteru United, Rúben Amorim, ma diametralnie odmienne zdanie na temat Jadona Sancho niż były menedżer Erik ten Hag.
Przeczytaj: Jadon Sancho zmierza w kierunku szokującego powrotu do Manchesteru United
Nie jest pewne, czy w przyszłym sezonie pojawi się zarówno Chelesa, jak i Manchester United. Fichajes twierdzi, że Tottenham wciąż jest zainteresowany podpisaniem kontraktu z Sancho. – Londyński klub kilkakrotnie węszył na możliwość transferu, ale bez niczego więcej.
Ostatnio jednak w styczniu Spurs zdecydowali się nie przenosić 24-latka w styczniowym oknie transferowym, ale w ostatnich tygodniach pojawili się jako poważni kandydaci, co oznacza, że chcą podpisać z nim kontrakt z Chelsea.
Była gwiazda Borussii Dortmund stanowiłaby opcję ofensywną dla Ange Postecoglou, który ma do dyspozycji takich zawodników jak Brennan Johnson, Dejan Kulusevski i Timo Werner.
Sancho zaliczył w tym sezonie pięć występów w Premier League po letniej zmianie. – Momentami było bardzo dobrze, ale nie było w stanie wywrzeć dużego wpływu, a Jamie O’Hara sugeruje, że gwiazdor wraca do swojej starej, negatywnej formy z Manchesteru United.
„Jadon Sancho dostał szansę w Chelsea, aby udowodnić ludziom, że się mylą, ale to się jeszcze nie zdarzyło” – powiedział w rozmowie z Grosvenor Sport.
„Myślę, że Enzo Maresca przekonał się, że Sancho nie jest tak dobry jak wielu z nich. Manchester United wydał na niego dużo pieniędzy i nic z tego nie wyszło, więc poszedł do Chelsea i na początku pokazał oznaki błyskotliwości i pewności siebie, ale wydaje się, że od tego czasu wrócił do swoich starych nawyków.
Problem z Sancho w Chelsea polega na tym, że w składzie są lepsi zawodnicy niż on, Pedro Neto i Noni Madueke mają większy wpływ niż on. Musi starać się tworzyć momenty, w których ma szansę zaimponować, w przeciwnym razie pozostanie tam, gdzie jest w kolejności dziobania”.
Czytaj dalej ANGIELSKIE KLUBY: Chelsea ma plan transferowy, który na pewno nie spodoba się Liverpoolowi