Główny trener Hiszpanii skomentował zwycięstwo swojej drużyny nad Gruzją

4
Skończyło się 4:1. Trener powiedział wprost, ile Hiszpania powinna wygrać z Gruzją. (zdjęcie: MisterChip (Alexis), x)

Reprezentacja Hiszpanii zapewniła sobie przekonujące zwycięstwo 4:1 nad Gruzją w 1/8 finału Mistrzostw Europy.

Hiszpania pokonała 4:1 dzielną Gruzję i udowodniła, że jest jednym z głównych faworytów do wygrania Euro 2024.

Po meczu, główny trener „La Furia Roja”, Luis de la Fuente, stwierdził, że najważniejszym zadaniem jest uspokojenie zespołu, ponieważ narastał niepokój związany z niemożnością zdobycia gola.

Przeżyliśmy moment zawahania, ale przecież nikt nie zakładał, że będzie to spacer po parku. Spotkanie trwa 90 minut, więc nie można teraz mówić o tych pięciu, które nam nie wyszły. Przez chwilę byliśmy nieco nerwowi, ale szybko odzyskaliśmy kontrolę nad meczem. Koniec końców wynik był mylący, bo mogło się to skończyć 8 lub 9:1. Cieszę się jednak, że musieliśmy cierpieć i mierzyć się z zespołem, którego kontrataki są silną bronią. Śledzę postępy Gruzinów od kilku lat, także na poziomie młodzieżowym. Najważniejsze jest to, że ich zawodnicy zaczynają pojawiać się w najsilniejszych europejskich ligach, co jest najlepszym dowodem ich rozwoju” – powiedział Luis de la Fuente.

CZYTAJ: Reprezentacja Polski w siatkówce sięgnęła po medal w Lidze Narodów!

Warto dodać, że o miejsce w półfinale Hiszpanie zmierzą się z Niemcami. Mecz odbędzie się w piątek, 5 lipca.

Teraz musimy się zregenerować, aby w piątek być sobą i nadal cieszyć się z gry w piłkę. Musimy dać z siebie wszystko, nie może być inaczej” – dodał szkoleniowiec.

Luis de la Fuente: „Kontynuujemy walkę. Jesteśmy bardzo ambitni i chcemy nadal wygrywać etapy, wygrywając następny mecz”.

CZYTAJ: Legendarny portugalski bramkarz opuszcza Romę

W ćwierćfinale Hiszpania zagra z gospodarzami Euro 2024, reprezentacją Niemiec. Obie drużyny na tym turnieju spisują się znakomicie, dlatego ich starcie na tak wczesnym etapie wielu kibiców określa mianem „przedwczesnego finału”. Podobnie na tę sprawę zapatruje się również Louis de la Fuente.

„Musimy kontrolować naszą grę i emocje. W następnych meczach będzie trudno, gdyż zostanie już tylko osiem najlepszych drużyn. Wiemy jednak, jak wygrywać takie spotkania i to daje nam dużo pewności siebie. Każdy kolejny mecz jest trudniejszy. Ten z Niemcami spokojnie mógłby być finałem mistrzostw świata” – podsumował hiszpański szkoleniowiec.