Na boisku w domowym starciu z Bayern Monachium Jakub Kamiński pojawił się w 30. minucie przy stanie 0:3. I bardzo niewiele potrzebował, żeby wlać nadzieję w serca kibiców VfL Volfsburg. Już po niespełna kwadransie na placu gry Polak pokonał Yanna Sommera. To było jego pierwsze trafienie w Bundeslidze.
Ostatecznie na niewiele się ono jednak zdało, bo Bayern wygrał z Wolfsburgiem 4:2. Sam Kamiński swoje 17. starcie w Bundeslidze może zaliczyć jednak do udanych. Polak został uznany za jednego z najlepszych piłkarzy gospodarzy na boisku. Mecz zakończył się zwycięstwem Bawarczyków 4:2. Przez kibiców i dziennikarzy uznany został jednym z ładniejszych meczy Bundesligi ostatnich lat.
Przeczytaj także: Zwycięstwo FC Barcelona w meczu z FC Sevilla | Sporten
Grę 20-latka docenił zwłaszcza portal „Sport.de”. Polak otrzymał od tego serwisu notę 2,5. Wyżej w barwach Wolfsburga oceniono tylko Mattiasa Svanberga.
– Po jego zmianie doszło do zmiany systemu Wolfsburga. Często tworzył przewagę na lewym skrzydle. Zdobył bramkę po sprytnym ruchu. Pozostał aktywny do końca meczu – czytamy.
Przeczytaj jeszcze: Zespół Fabiańskiego zatrzymał Newcastle
Niżej, bo na 3, występ Kamińskiego oceniły „Bild” i „Kicker”. Pierwsze z pism żadnego gracza Wolfsburga nie oceniło wyżej. Drugie – tylko Svanberga. Brytyjska redakcja „Eurosportu” przyznała Polakowi nawet 8.
Od portalu eurosport.co.uk Kamiński dostał „ósemkę” w skali 1-10 – najwyższą ocenę z całego zespołu. Najlepiej oceniły go także sport.de i ligainsider.de, od których polski skrzydłowy otrzymał notę „2,5” w niemieckiej skali, w której „1” oznacza klasę światową.