Graham Potter może od razu rozpocząć nową pracę w Premier League z gigantyczną odprawą w kieszeni

26
Graham Potter, były taktyk Brighton i Chelsea, jest o krok od powrotu na stanowisko menedżera. (zdjęcie: chelsea, twitter)

Chelsea zwolniła menedżera Grahama Pottera w niedzielę, a Todd Boehly musi wypłacić mu rekordowe odszkodowanie.

Umowa została tak skonstruowana, że 47-latek dostanie aż 50 mln funtów odprawy. „To rekord w światowej piłce nożnej” – pisze The Mirror. Nikt nigdy wcześniej nie zapłacił tak dużego odszkodowania za zwolnienie trenera. The Athletic z kolei informuje, że Potter zaakceptował nieco mniejsze odszkodowanie bez określenia, o ile mniejsze.

Tak czy inaczej, ponad 265 mln PLN to wciąż bardzo duża kwota za nic nie robienie. Wcześniej w niedzielę zwolniono innego menedżera, a mianowicie menedżera Leicester, Brendana Rodgers.

Do tej pory w tym sezonie zwolniono łącznie 13 menedżerów Premier League!

Czytaj: Czy to powrót najlepszej wersji Benzemy?

Jeśli chodzi o „The Blues”, faworytem do przejęcia władzy jest niedawno zwolniony menedżer Bayernu Monachium, Julian Nagelsmann.

„Lisy” są zainteresowane tym, jakie są plany Grahama Pottera tu i teraz, czy może pomyśleć o natychmiastowym wskoczeniu na nową misję, czy nie. Według Daily Mail, Potter jest prawdopodobnie jednym z kandydatów na „krótkiej liście” Leicester.

Dotknięty kryzysem Leicester znajduje się obecnie w strefie spadkowej w Premier League. Adam Sadler i Mike Stowell, którzy byli częścią sztabu Rodgersa, tymczasowo poprowadzą drużynę do czasu powołania nowego menedżera.

Czytaj: To on został następcą Grahama Pottera