W ostatnich latach szef Barcelony, Joan Laporta, wymyślił jedno kreatywne rozwiązanie za drugim, aby skierować wcześniejsze wymagania dotyczące zrównoważonego zarządzania klubem, które stawiała La Liga. 31 stycznia przestał działać.
Gwiazda Mistrzostw Europy Dani Olmo został podpisany tego lata za 55 milionów euro, zarejestrowany tylko na pierwszą część sezonu ze względu na wciąż zbyt wysoki budżet płacowy Barcelony, a Olmo ma klauzulę o statusie wolnego agenta od 1 stycznia, jeśli Barcelona go nie podpisze.
Podjęto bardzo gorączkowe działania mające na celu zapewnienie dodatkowego dochodu, który uzasadniłby umieszczenie Olmo w budżecie płacowym na resztę sezonu. W styczniu okazało się, że Barcelona przegrała.
Dani Olmo został usunięty ze strony internetowej La Liga.
Choć zawodnik, o którego zabiega kilka klubów Premier League, chce zostać w Barcelonie, sytuacja jest teraz zupełnie inna. Olmo od 1 stycznia nie ma licencji na grę w Bardelonie i może, jeśli chce, podpisać kontrakt z innymi klubami. Wolny.
