
Gwiazdor Barcelony Raphinha wypowiedział się na temat przykrego incydentu, który przydarzył się jego rodzinie w Disneylandzie. Piłkarz podzielił się tą historią na swoim profilu na Instagramie.
Raphinha opublikował gniewną wiadomość, oskarżając pracowników Disneylandu o rasizm wobec jego syna.
Twierdził, że jeden z animatorów w parku zignorował jego syna, gdy chłopiec poprosił go o przytulenie, pozostawiając go wyraźnie zdenerwowanego.
Przeczytaj: Weterani zespołu zdecydowali się zakończyć ten sezon w Los Blancos
Tymczasem animator objął wszystkie białe dzieci.
Na szczęście sytuacja została później rozwiązana, a syn Raphinhy skończył bawiąc się z Myszką Miki, co przyniosło mu ogromną radość. Żona piłkarza Barcelony udostępniła wideo z tego momentu, dodając podpis: „Jest szczęśliwy”.
🚨📢 Raphinha on IG “I understand employees are often tired, but why were all the white children embraced and my son wasn’t?”
— Ballon D'or Salah (@ballondorSALAH) September 5, 2025
Must be heartbreaking as a parent. @DisneylandParis any comments on the footage? pic.twitter.com/yHoox4vdM9
Warto zauważyć, że Raphinha w nowo rozpoczętym sezonie rozegrał trzy mecze dla Barcelony, notując jednego gola i jedną asystę. Brazylijczyk jest również uważany za jednego z głównych pretendentów do Złotej Piłki po imponujących występach w zeszłym sezonie.
Przeczytaj: Plan Jana Urbana został zrealizowany