Harry Kane odpowiada na tę samą głupią krytykę, z którą Haaland już się spotyka

0

Kiedy zwykły napastnik w Bundeslidze ma pięć meczów bez strzelonej bramki, nie ma kryzysu. Kiedy Harry Kane robi to po raz pierwszy, jest zniedołężniały. Przed meczami reprezentacji Anglii w tym tygodniu Kane uważa, że nadszedł czas, aby odpowiedzieć na krytykę.

Niemiecka prasa i kibice Bayernu Monachium skrytykowali Anglika, który mimo to ma na koncie 21 goli w 24 meczach Bundesligi i 10 w 11 meczach Ligi Mistrzów. Teraz 31-latek używa mikrofonu, aby spojrzeć na to wszystko z odpowiedniej perspektywy przed międzynarodowymi meczami, w których „wszyscy” Anglicy również oczekują, że Kane strzeli gola.

To tak, jakby Ronaldo i Messi stworzyli tę szaloną statystykę, a w następnym sezonie strzelili może 40 goli zamiast 50. Nagle zaczęto przedstawiać to tak, jakby mieli zły sezon” – zaczyna Kane, cytowany przez BBC.

„Ludzie uważają to za coś oczywistego i być może w Anglii też tak jest. Strzeliłem 69 goli (dla reprezentacji), a teraz ludzie oczekują, że strzelę gola przeciwko takim krajom jak Albania czy Łotwa” – kontynuuje kapitan.

„Gdybym miał teraz 25 lat, atmosfera wokół mnie mogłaby być bardziej optymistyczna w porównaniu z tym, kim jesteśmy teraz, ale to jest miejsce, do którego doszliśmy w świecie piłki nożnej. Widziałem, jak zdarza się to innym graczom, gdy mają po 30 lat” – powiedział Kane.

Nieczęsto Kane zadaje sobie trud, aby odpowiedzieć na krytykę, tym razem zdecydowanie posunęła się ona za daleko.

Erling Haaland spotyka się z tą krytyką jako 24-latek, kiedy opuszcza kilka meczów bez siatki, wyobraź sobie, jak to będzie, gdy przekroczy 30 lat.