Kibice Bayernu Monachium westchnęli, gdy Harry Kane musiał opuścić Der Klassiker w meczu z Borussią Dortmund w 33. minucie meczu. Zdecydowanie nie jest to mecz, w którym najlepszy strzelec opuściłby boisko bez ważnego powodu. Mecz zakończył się bez Kane’a przy remisie 1-1 i wyniku, po meczu pojawił się zaniepokojony Vincent Kompany. Okazało się, że skończyło się to dobrze.
W czwartek pojawił się prawdziwy impuls w postaci ogłoszenia z Bayernu Monachium: Harry Kane wrócił do treningów biegowych.
PRZECZYTAJ: Nie mogę sobie pozwolić na czekanie – idziemy na podpisanie super napastnika Victora Osimhena w styczniu!
Okazało się, że była to tylko drobna kontuzja mięśniowa.
We wtorek Bayern zagrał bez Kane’a w pucharze przeciwko Bayerowi Leverkusen, gdzie podopieczni Xabiego Alonso uciekli ze zwycięstwem.
Z 14 golami w Bundeslidze w 12 meczach i 5 golami w 5 meczach Ligi Mistrzów, nie ma wątpliwości co do znaczenia 31-latka dla Bayernu.
Czytaj dalej F7: Trwa walka o podpisanie kontraktu z Philipem Zinckernagelem
Nie jest pewne, czy Kane będzie zdolny do gry w sobotnim meczu Bundesligi z Heidenheim, ale po powrocie gwaranta bramki na boisko treningowe wśród kibiców Bayernu rośnie optymizm.
Wszystko, co musisz wiedzieć o najbliższych meczach Bayernu Monachium