Harry Kane z Bayernu Monachium dokonał niemożliwego. Pobił kolejny rekord Lewandowskiego!

3
Manchester United jest w dalszym ciągu bardzo zainteresowany Harrym Kane’em. (zdjęcie: Bayern & Germany, X)

Napastnik Bayernu Monachium Harry Kane pobił rekord strzelonych bramek w Bundeslidze w 11 meczach, strzelając w sobotę dwa gole w meczu z Heidenheim.

Jedenaście meczów w sezonie Bundesligi, a napastnik Bayernu Monachium Harry Kane ma już za sobą rekordowy start. W sobotnim zwycięstwie Bayernu 4:2 nad Heidenheim, Kane strzelił dwa gole. Dzięki jego dwóm golom, jego łączny wynik w sezonie wyniósł rekordowe 17 bramek, najwięcej w 11 meczach w historii Bundesligi.

CZYTAJ: Arsenal i Bayern Monachium włączyły się w sensacyjny wyścig transferowy

Tym samym, Kane pobił rekord byłej legendy Bayernu Monachium Roberta Lewandowskiego, który w sezonie 2019–2020 wynosił 16 goli w 11 meczach. Dwaj pozostali gracze Bundesligi, którzy strzelili ponad 14 goli w 11 meczach, to Gerd Müller i Erich Beer, którzy zrobili to w 1960 i 1970 roku.

W zaledwie 11 meczach, Kane przekroczył już łączną liczbę bramek zdobytych przez ostatnich zdobywców Złotego Buta w Bundeslidze, Niclasa Füllkruga i Christophera Nkunku, którzy zakończyli sezon 2022 z 16 golami. Do końca sezonu pozostały 23 mecze, a Kane już jest najlepszy.

Harry Kane rozpoczyna swój pierwszy sezon w Bayernie Monachium po spędzeniu ostatnich 14 lat na rywalizacji w Tottenhamie Hotspur w Premier League. Chociaż Koguty nigdy nie zdobyły mistrzostwa Premier League, Kane nadal miał udaną karierę w Tottenhamie. Podczas jego pracy w drużynie, sześciokrotnie zdobył tytuł Drużyny Roku PFA Premier League. Podczas pobytu w Tottenham był także trzykrotnym zdobywcą Złotego Buta i trzykrotnie wybrany Graczem Roku swojej drużyny.

CZYTAJ: David de Gea rozmawia z nowym klubem po odejściu z Manchesteru United

Bayern jest obecnie niepokonany na szczycie Bundesligi z 29 punktami, dziewięcioma zwycięstwami i dwoma remisami. Kane odszedł do Bayernu, ponieważ chciał podjąć nowe wyzwanie i podnieść swoją reputację jednego z najlepszych graczy na świecie, a nie tylko pozostać w Spurs.