Hiszpan próbuje wytłumaczyć się ze swoich działań

5
Według Enrique, starał się on odgrywać rolę rozjemcy. (zdjęcie: The Touchline Football Coverage, x)

Trener Paris Saint-Germain Luis Enrique dopuścił się niesportowego zachowania po przegranym finale Klubowych Mistrzostw Świata, uderzając zawodnika Chelsea w twarz. Hiszpan próbował później usprawiedliwić swoje działania, o czym donosi Daily Mail.

Według Enrique, starał się on odgrywać rolę rozjemcy, nie dopuszczając do tego, by jego piłkarze wdali się w bójkę z opozycją.

„Pod koniec meczu jest dużo napięcia. Jest to sytuacja, której każdy może uniknąć. Myślę, że jest to logiczne. Zamierzałem uniemożliwić moim graczom dalsze wchodzenie w tę bójkę i od tego momentu wszyscy się popychali.

Przeczytaj: Manchester City ogłasza rekordową transakcję w historii angielskiego futbolu

Myślę, że nie jest to najlepsza rzecz, jaką można zrobić. To wynik napięcia, wynik sytuacji w meczu i nie mam nic więcej do dodania” – stwierdził Enrique.

Przypomnijmy, że po końcowym gwizdku doszło do ostrej wymiany zdań między graczami PSG i Chelsea, do której dołączył Luis Enrique i uderzył w twarz Joao Pedro z Chelsea.

Prezczytaj: FC Bayern gotowy na mega opłatę transferową za zawodnika Królewskich

Brak postów do wyświetlenia