Hubert Hurkacz zmierzył się z Grigorem Dimitrovem w czwartej rundzie French Open. Mimo odważnego występu, Hurkacz uległ Dymitrowowi, który zapewnił sobie zwycięstwo 7:6, 6:4, 7:6.
W pierwszym secie obaj gracze pokazali, że potrafią serwisować, pewnie utrzymując swoje serwisy. Hurkacz prawie przełamał serwis Dymitrowa, prowadząc w pewnym momencie 4:0, ale nieustępliwy Bułgar za każdym razem kontratakował. Set zakończył się tie-breakiem, w którym Dymitrow szybko objął prowadzenie 6:3. Wyraźnie sfrustrowany Hurkacz w rzadkim okazaniu emocji dwukrotnie uderzył rakietą o ziemię. Choć Hurkacz obronił dwa sety, ostatecznie w tie-breaku poddał się 7:5.
CZYTAJ: Polska zdobyła srebro na Mistrzostwach Europy w Off-Road
Drugi set potoczył się inaczej. Hurkacz stworzył sobie dobrą okazję do przełamania, ale nie wykorzystał jej. Nastąpiła seria bezbłędnych gemów serwisowych, w których żaden z zawodników nie oddał ani centymetra. Jednak w siódmym gemie Dymitrow przełamał serwis Hurkacza, wykorzystując chwilowy spadek gry Polaka, i utrzymał prowadzenie, wygrywając seta 6:4.
Najbardziej dramatyczny był trzeci set, w którym Hurkacz odbił się po wczesnej stracie serwisu. Obaj gracze wykazali się niesamowitymi umiejętnościami, ale wyczyny defensywne Dimitrowa, które wymagały pomocy lekarskiej z powodu krwawiącej ręki, wyróżniały się. Set zakończył się tie-breakiem, w którym Dimitrow zwyciężył 7:3, co oznaczało szóstą z rzędu porażkę Hurkacza z Bułgarem i zapewniło Dimitrowowi miejsce w kolejnej rundzie.
CZYTAJ: Jude Bellingham najbardziej wartościowym piłkarzem. Kwota zwala z nóg!
Hubert Hurkacz – Grigor Dimitrov 0-3 (6-7, 4-6, 6-7)
Photo of the Day
Hubert Hurkacz disagrees
📸Clive Brunskill#rolandgarros pic.twitter.com/eBOe6JEGgS
— Christopher Clarey 🇺🇸 🇫🇷 🇪🇸 (@christophclarey) June 2, 2024