Marokańczyk Ibrahim Diaz zdołał strzelić wspaniałego hat-tricka w pierwszej połowie meczu z Lesotho w ostatnim meczu marokańskiego zespołu narodowego w eliminacjach do Pucharu Narodów Afryki, które odbywają się w jego kraju Maroko.
Ibrahim Diaz od początku turnieju spisuje się znakomicie w swojej drużynie narodowej, a także czeka na swoją wyjątkową szansę, aby zostać podstawowym zawodnikiem Realu Madryt z włoskim trenerem Carlo Ancelottim.
CZYTAJ: Deschamps komentuje rolę Mbappégo w Realu Madryt i broni Carlo Ancelottiego
Napastnik Realu Madryt Ibrahim Díaz pokazał swoją wysoką jakość w kwalifikacjach AFCON 2025, zdobywając sensacyjny hat-trick z Marokiem przeciwko Lesotho.
Pierwszy gol padł po doskonałej grze gospodarzy, którzy z wielką inteligencją pozostawili piłkarza Realu Madryt niepilnowanego i wykończył on akcję lewą nogą. Później, Irahim Díaz otrzymał piłkę poza polem karnym i tym razem strzelił gola prawą nogą, perfekcyjnym strzałem, pokazując dominującą przewagę „Lwów Atlasu”. Trzeci gol był imponującą grą Maroka, którą Ibrahim Díaz wykończył po słabym wybiciu bramkarza Lesotho, kończąc swój znakomity występ.
Piłkarz Realu Madryt trafił do siatki w 5., 15. i 42. minucie. Mógł zdobyć nawet cztery bramki, ale po zespołowej naradzie, rzut karny przy stanie 4:0 wykonywał Soufiane Rahimi.
Abdulkadir Ibrahim Diaz hattrick tonight. What a player ⚽️⚽️⚽️🔥 pic.twitter.com/zD9XCyhuSF
— BÌN~AHMAD (@A95881880Basiru) November 18, 2024
W tych eliminacjach, Ibrahim rozegrał dwa mecze i strzelił pięć goli, a ogółem w 8 występach w reprezentacji Maroka strzelił 7 goli i zanotował 2 asysty.
CZYTAJ: Rozpacz w Warszawie: Szkocja pokonała Polskę w ostatnich minutach
Podopieczni Walida Regraguiego dominowali od początku do końca i nie pozostawili przeciwnikom żadnych złudzeń. Przed przerwą trafili do bramki aż pięciokrotnie, a w drugiej połowie dołożyli jeszcze dwa gole, ustalając wynik spotkania na 7:0. „Lwy Atlasu” w trzech ostatnich meczach strzeliły łącznie 16 goli i straciły zaledwie jedną bramkę.