Iga Świątek skupiona przed pojedynkiem z Danielle Collins

5
Iga Świątek zagra z Danielle Collins. (zdjęcie: Daniel Topczewski, x)

Iga Świątek zagra z Danielle Collins w 3. rundzie Wimbledonu i w tym meczu mogą pojawić się kontrowersje.

Przypomnijmy – Amerykanka atakowała Polkę. Rok temu po ćwierćfinałowym starciu w igrzyskach Paryżu zarzuciła jej, że jest fałszywa i nieszczera. Potem nieładnie potraktowała naszą tenisistkę przed finałem United Cup.

Przed sobotnim meczem Iga Świątek została zapytana o Danielle Collins. Poniżej jej komentarz.

Przeczytaj: Iga Świątek melduje się w trzeciej rundzie Wimbledonu

– Myślę, że to, co wydarzyło się wtedy na korcie, przypominało tarcia, jakie ludzie mają czasami w pracy. Wszyscy popełniamy błędy – mówiła potem w rozmowie z „The Athletic”, ale potem znów nieładnie potraktowała Igę Świątek.

Na początku tego sezonu przed finałem United Cup Polska – USA w czasie tradycyjnej wymiany uścisków dłoni demonstracyjnie odwróciła wzrok, a po chwili zrobiła wymowną minę. Na dodatek swym zachowaniem przechwala się potem na Instagramie! „Nie wiem, czy zauważyliście… Nowy rok, ale ja wciąż taka sama” – komentowała Collins, która po pamiętnej porażce z Polką na igrzyskach długo nie mogła wygrać żadnego spotkania.

Przeczytaj: Koniec pewnej epoki w Bayernie Monachium zbliża się wielkimi krokami

Teraz Iga Świątek i Danielle Collins znów się spotkają. W czasie konferencji prasowej po meczu z Caty McNally (5:7, 6:2, 6:1) Polka została zapytana o Amerykankę i o to, jakim wyzwaniem będzie dla niej to spotkanie. Była liderka rankingu wyraźnie starała się skupić na tenisowych aspektach.

– Nie oglądałam tutaj żadnych jej meczów, więc będę musiała się przygotować taktycznie – stwierdziła Iga Świątek, a zapytana o to, jak opisałaby Danielle Collins na podstawie swoich wcześniejszych doświadczeń, odparła krótko i z kamienną twarzą: – Cóż, płaska gra, zawodniczka grająca z linii końcowej, solidny serwis i lubi być proaktywna oraz agresywna.

Brak postów do wyświetlenia