
Coś wciąż dzieje się ze Stevenem Gerrardem. Uwielbialiśmy Anglika, który gra, tak samo jako trener Glasgow Rangers i pierwszą połowę sezonu w Aston Villi. Potem legenda Liverpoolu zniknęła z Villa Park. Wciąż kandydat na miejsce Jürgena Kloppa, ale potem Stevie podjął katastrofalną decyzję, by zwrócić się do saudyjskich skarbców poza regionem UEFA. Po tym Gerrard całkowicie zniknął z gry w Liverpoolu. Nie pomagało też to, że sukces nigdy nie przyszedł w „Lidze Ronaldo”. To nie powstrzymuje Gerrarda.
Zarejestrowaliśmy na profilu Liverpoolu na Instagramie, że dobre, stare filmy Stevena Gerrarda powróciły po tym, jak ikona Liverpoolu z 710 meczami została odesłana do domu z Arabii Saudyjskiej i pustynnej piłki nożnej. To Gerrard przekonał kapitana Liverpoolu, Jordana Hendersona, do katastrofalnie złej decyzji – porzucenia wszystkiego, co zbudował w Liverpoolu, Premier League i w regionie UEFA, by przyciągnąć saudyjskie skarbce. Sześć miesięcy później sam Henderson zdał sobie sprawę z błędu.
PRZECZYTAJ: Martin Ødegaard pozostaje najbardziej udanym nabytkiem Mikela Artety w Arsenalu
Teraz wydaje się, że zarówno Henderson, jak i Gerrard odzyskali należny im kredyt w Liverpoolu. Gerrard odcisnął swój ślad w historii Liverpoolu, w tym tygodniu jasno daje do zrozumienia, że chce pomóc napisać więcej historii z klubem w sercu.
„Będę brutalnie szczery i powiem, że pomogę na wszelkie możliwe sposoby i o każdej porze. Chcę im pomóc we wszystkim,” zaczyna Gerrard, według Liverpool Echo.
Czytaj na F7: Guardiola ma gotową wagę toaletową, gdy zawodnicy Manchesteru City wracają po przerwie świątecznej
Gerrard nie jest chciwy i pokazuje, że jest gotów na każdą rolę w Liverpoolu, choćby tylko „napełniać butelki wodą dla zawodników”.
„Nie chcę, żeby Arne Slot stracił pracę. Chcę, żeby się ogarnął i sprawił, że Liverpool znów będzie wielki. Przeprowadzałem się cztery lub pięć miesięcy temu, gdy Liverpool wygrał ligę. Jestem kibicem Liverpoolu i chcę dla klubu jak najlepiej, ale jeśli Liverpool będzie mnie potrzebował w jakiejkolwiek roli w dowolnym momencie, jestem dla nich” – powiedział Gerrard.
Czytaj dalej na Sporten: Gwiazda Besiktasu zdecydowanie tęskni za Solskjaerem
Nie powinno być co do tego wątpliwości, Steven Gerrard ma dość niszczenia swojej kariery w ligach marginesowych, jest mentalnie gotowy na najważniejszą rolę dla legendy klubu – prowadzenie Liverpoolu – i niniejszym składa podanie o pracę.













