Debata na temat pierwszego bramkarza Barcelony nasiliła się ostatnio, ponieważ sztab szkoleniowy wykazuje coraz większe zaufanie do Wojciecha Szczęsnego zamiast wychowanka akademii Iñakiego Peñy, pomimo błędów Szczęsnego w ostatnich meczach. Taka sytuacja może mieć poważne konsekwencje.
Według Catalunya Radio, Peña jest sfrustrowany tym, że został odsunięty od gry w ostatnich meczach. Jest również niezadowolony z tego, jak Hansi Flick uzasadnił swoją decyzję podczas konferencji prasowej po zwycięstwie Barcelony 7-1 nad Valencią.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Szczęsny debiutuje w barwach Barcelony w starciu La Liga z Valencią
Peña zmaga się z problemami emocjonalnymi po tym, jak Flick posadził go na ławce rezerwowych. Nie otrzymał żadnych wyjaśnień od trenera i uważa, że nie ma żadnych ważnych powodów sportowych dla tej decyzji.
Jeśli sytuacja się nie zmieni, Peña rozważa opuszczenie Barcelony tego lata. Klub może być zmuszony go sprzedać, ponieważ jego kontrakt wygasa za półtora roku.
Zauważono również, że decyzja o postawieniu na Polaku należała wyłącznie do Flicka, ponieważ trener bramkarzy Barcelony, Ramon de la Fuente, podobno uważa Peñę za bardziej logiczny wybór.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Flick dokonał zaskakującego wyboru odnośnie Wojciecha Szczęsnego
Po poważnej kontuzji Marca-André ter Stegena, Peña został głównym bramkarzem Barcelony, występując w 22 meczach. Szczęsny zagrał jednak w 5 meczach, z których wszystkie zakończyły się zwycięstwami katalońskiej drużyny.
Catalunya Radio donosi również, że w szatni jest kilku graczy, którzy wolą, aby bramkarzem numer 1 był Iñaki Peña, a nie Szczęsny.
🚨🎖| JUST IN: There are several players in the dressing room who prefer Iñaki Peña to be the #1 goalkeeper ahead of Szczesny. [@CatalunyaRadio] #fcblive pic.twitter.com/Eg0hJUP8EP
— BarçaTimes (@BarcaTimes) January 27, 2025