
Jagiellonia Białystok w czwartkowy wieczór podejmowała Hamrun Spartans w Lidze Konferencji Europy. Mecz ułożył się po myśli polskiego zespołu, który zwyciężył rezultatem 1:0.
Goście nie przestraszyli się przyjazdu na teren Jagielloni i już w 6. minucie strzał z dystansu oddał Coricia. Jego uderzenie poszybowało wysoko nad bramką. Chwilę potem Saliou Thioune oszukał defensora ”Jagi”, ale Abramowicz był na posterunku.
Piłkarze gospodarzy męczyli się, a ich próby zdobycia bramki kończyły się fiaskiem. Przyjezdni natomiast rozkręcali się z minuty na minutę i stwarzali coraz większe zagrożenie. Między drużynami była jednak ogromna różnica klas, przez co podopieczni Adriana Siemieńca w pełni dominowali nad Hamrunem Spartans.
Przeczytaj: Raków Częstochowa z pierwszymi punktami w rozgrywkach Ligi Konferencji Europy
W pierwszych 45. minutach jednak nie obejrzeliśmy goli i zespoły schodziły na przerwę z bezbramkowym rezultatem.
W drugiej odsłony wreszcie zobaczyliśmybramkę. W 57. minucie Jagiellonia Białystok objęła prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się niezawodny Jesus Imaz.
🟩 | Enfrentando mais dificuldades do que o esperado, a vitória do Jagiellonia Białystok foi bem econômica: um placar mínimo graças à dupla formada por Jesús Imaz e Afimico Pululu, que terminou por castigar os malteses do Ħamrun Spartans. É check na coluna um!!! https://t.co/lwjaVysWPH
— Futebol Polonês. 🇵🇱 (@futebolpolones) October 3, 2025
Rywalizacja zakończyła się skromnym zwycięstwem przedstawiciela PKO Ekstraklasy.
Jagiellonia Białystok w najbliższym meczu zmierzy się w lidze z Koroną Kielce. W kolejnym meczu Ligi Konferencji Europy podopieczni Adriana Siemieńca natomiast podejmą RC Strasbourg.
Przeczytaj: Karol Świderski strzela w Lidze Europy!