
Młody James Trafford był pewien, że podpisał kontrakt złoty tego lata. Jeden z największych klubów na świecie zapukał do drzwi Burnley, postawił na stole 15 milionów funtów i podpisał z Traffordem kontrakt na początku lipca do 2030 roku. Dwa miesiące później wszystko wywróciło się do góry nogami.
Trafford zadebiutował na początku sezonu, wystąpił w pierwszych trzech meczach Premier League, popełnił kilka „obowiązkowych” błędów bramkarskich, ale jest postrzegany jako potencjalny bramkarz Anglii. Potem Guardiola podpisał kontrakt z najlepszym bramkarzem świata, a konto Trafford praktycznie zakończył karierę.
PRZECZYTAJ: Sergio Ramos wraca do Europy i podpisuje kontrakt z jednym z wielkich zawodników
Pierwszego września na boisko treningowe wszedł Gianluigi Donnarumma, a Trafford został zdegradowany na ławkę rezerwowych. Trafford dostanie kilka meczów na szali dla City, ale to zdecydowanie za mało, by zagrać w kadrze Anglii na Mistrzostwa Świata. Według Daily Mail , 23-latek dał do zrozumienia, że chce opuścić City pięć miesięcy po przyjeździe.
Pytanie brzmi, czy Trafford będzie mógł odejść w styczniu. Stefan Ortega zauważył też, że Donnarumma obserwuje „słońce gry na mecz” i również chce odejść w styczniu.
Przeczytaj na Radiosporten: Real Madryt podpisał Liverpool, który raczej nie przepuści













