Pomocnik Borussii Dortmund, Jude Bellingham, nie jest już celem transferowym dla Liverpoolu.
Jamie Carragher skrytykował politykę rekrutacyjną Liverpoolu po tym, jak klub wycofał się z wyścigu o Jude Bellingham tego lata.
CZYTAJ: Moisés Caicedo, Nicolò Barella i Matheus Nunes to trzy opcje za Bellinghama
Jürgen Klopp zdawał się potwierdzać niechęć swojego klubu do rozbicia banku za 19-letniego Bellinghama w piątek rano. Wiadomość ta będzie ogromnym ciosem dla fanów Liverpoolu, którzy mieli nadzieję zobaczyć reprezentanta Anglii przechodzącego do Liverpoolu po trudnym sezonie.
Podopieczni Kloppa zajmują ósme miejsce w tabeli, a większość krytyków zgadza się, że tego lata muszą sprowadzić kilku nowych środkowych pomocników. Jednak jest mało prawdopodobne, aby Bellingham przeprowadził się do Merseyside, ku wielkiemu rozczarowaniu legendy Liverpoolu, Carraghera.
„Liverpool i Jürgen Klopp zbudowali poziom zaufania w zakresie transferów, którego zazdrościła Europa” – napisał Carragher w The Telegraph. „To zaufanie zostało utracone wraz z wiadomością, że tego lata nie będą ścigać Jude Bellinghama.”
„Musi zostać odzyskany w następnym okienku transferowym”.
Klopp powiedział dziennikarzom w piątek rano: „Nie możemy mieć sześciu graczy w lecie, każdy za 100 milionów funtów… Nie jesteśmy dziećmi; kiedy pytasz pięciolatka, co chce na Boże Narodzenie, a on mówi Ferrari, ty nie powiesz: „Och, to dobry pomysł”. Powiesz: „Nie, to jest zbyt drogie, a poza tym nie możesz nim jeździć”.
Jude Bellingham jest wyceniany na ponad 100 milionów funtów.
„To, czego potrzebujemy i czego chcemy, robimy absolutnie wszystko, aby to osiągnąć, ale są chwile, kiedy trzeba zaakceptować, że to czy tamto jest dla nas niemożliwe – wtedy robisz inne rzeczy”.
Carragher uważa, że Liverpool skorzystał w ostatnich latach na pozyskaniu odpowiedniego zawodnika. Wcześniej rozbili bank, aby sprowadzić Virgila van Dijka, Alissona i Darwina Nuneza, zamiast wybierać tańszą opcję. Wygląda jednak na to, że taka polityka się skończyła.
CZYTAJ: Jude Bellingham wykluczył przejście do tych klubów
Carragher jest zdumiony niechęcią Liverpoolu do zapłacenia ponad 100 milionów funtów za Bellinghama. Ikona The Reds dodała: „Jak klub może nagle odmówić wyceny przekraczającej 100 milionów funtów? Oni wiedzą, że to bieżąca stawka dla najlepszych w swojej klasie”.
Carragher skrytykował również swoich byłych pracodawców za to, że zeszłego lata nie udało im się pozyskać sprawnego środkowego pomocnika, kiedy było jasne, że muszą działać. The Reds ostatecznie wypożyczyli Arthura Melo, ale Brazylijczyk nie wystąpił w Premier League.