Jest coraz bardziej sfrustrowany swoją marginalną rolą w Arsenalu

3
Na radar Barcelony trafił hiszpański trener Arsenalu Mikel Arteta. (zdjęcie: afcsphere, twitter)

Pomocnik Arsenalu Thomas Partey jest coraz bardziej sfrustrowany swoją niewielką rolą w północnym Londynie i może rozważyć odejście w przyszłym roku.

Współpraca byłego zawodnika Atletico Madryt z Granitem Xhaką rozkwitła w sezonie 2022–23, gdy Arsenal był bliski zdetronizowania mistrza Manchesteru City.

CZYTAJ: Przedstawiciele Saudi Pro League rozpoczęli rozmowy z gwiazdą Manchesteru City

Parteyowi w dużej mierze udało się otrząsnąć z kłopotów z kontuzjami, które nękały go na początku jego kariery na Emirates Stadium, ale przejście Xhaki do Bayeru Leverkusen skomplikowało dylemat Mikela Artety z wyborem środka pola.

Declan Rice i Kai Havertz przybyli za łącznie 170 milionów funtów, aby wzmocnić maszynownię Arsenalu i obaj szybko ugruntowali swoje regularne role w pierwszej jedenastce u boku kapitana i ostoi Martina Odegaarda.

Partey został następnie poinformowany, że ma odejść tak jak Xhaka, ze względu na zainteresowanie Juventusu i klubów z Arabii Saudyjskiej, ale Arteta zawetował wyjście reprezentanta Ghany, któremu pozostały jeszcze dwa lata do końca kontraktu.

Jednak od rozpoczęcia sezonu 2023/24, Partey wystąpił tylko w czterech meczach w Premier League, rozpoczynając trzy pierwsze mecze Kanonierów w nowej kadencji w nieznanej im roli prawego obrońcy, po czym doznał kontuzji pachwiny.

Jak dotąd w październiku Partey był niewykorzystanym rezerwowym w starciach z Chelsea i Lens – w obu przypadkach Arsenal nie wygrał – i siedząc zaledwie 15 minut na ławce rezerwowych w wygranym 1:0 meczu z Manchesterem City.

W ciągu ostatnich kilku tygodni Jorginho był preferowany jako najgłębiej położony pomocnik, a Parteya nie było widać we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów z Sevillą ze względu na świeże problemy z mięśniami.

Choć jego problemy z kondycją znowu dały o sobie znać, portal Tutto Juve twierdzi, że Partey jest niezadowolony z braku minut i może szukać wyjścia, gdy okno zostanie ponownie otwarte zimą.

Ze względu na zawieszenia Nicolo Fagioli i Paula Pogby za nielegalny hazard i doping, Juventus ponownie spróbuje pozyskać Parteya w styczniu, jeśli nadarzy się okazja, ale Bianconeri będą zainteresowani jedynie umową wypożyczenia.

Jest jednak mało prawdopodobne, aby Arsenal zgodził się na odejście doświadczonego pomocnika w połowie sezonu, Partey ma także reprezentować Ghanę w styczniowym Pucharze Narodów Afryki.

CZYTAJ: Chelsea wpadła na szalony pomysł, chce sprowadzić do siebie supergwiazdę Arsenalu

Kanonierzy zapłacili 43,5 miliona funtów za sprowadzenie Parteya do klubu w letnim okienku 2020 roku, 30-latek może się teraz poszczycić pięcioma golami i czterema asystami w 104 meczach dla klubu z północnego Londynu, zdobywając przy tym jedną Tarczę Wspólnoty.

Partey może być jednym z nielicznych pomocników, którzy będą szukać nowego klubu w 2024 roku, ponieważ Jorginho i Mohamedowi Elneny’emu wygasają kontrakty z końcem sezonu i nie wiadomo, czy ze względu na wiek otrzymają przedłużenie kontraktu.

Elneny wyraził jednak chęć zawieszenia butów na kołku, po tym jak na początku tego roku otrzymał nowy roczny kontrakt po poważnej kontuzji kolana.

Przed potencjalną falą opuszczeń pomocników, Arsenal zidentyfikował Aureliena Tchouameni z Realu Madryt jako główny cel w maszynowni w sezonie 2024–2025.