Jest to transfer za 70 milionów euro, o który Pep Guardiola poprosił Manchester City, aby wypełnić pustkę pozostawioną przez najlepszego piłkarza na świecie

0

Wydaje się całkiem jasne, że zarówno menedżer Pep Guardiola, jak i najlepszy strzelec Erling Braut Haaland zamierzają zostać w Manchesterze City jeszcze przez jakiś czas.

Kataloński trener nadal szuka piłkarza, który będzie w stanie utrzymać środek pola po poważnej kontuzji Rodriego.

Przeczytaj: Steven Gerrard przekonuje innego byłego zawodnika Liverpoolu do porzucenia futbolu

Pep Guardiola poprosił Manchester City o podpisanie umowy za gwiazdę Atalanty, Edersona. Brazylijski pomocnik, kluczowy zawodnik w drużynie Gian Piero Gasperiniego, przyciągnął uwagę kilku europejskich gigantów.

Od momentu przybycia do Bergamo, Ederson wykazuje stały wzrost. Z 107 rozegranymi meczami, dziewięcioma golami i trzema asystami stał się ważnym elementem planu taktycznego Atalanty. Jego zdolność do odzyskiwania piłek, rozpoczynania gry i wprowadzania dynamiki do środka pola nie pozostała niezauważona, zarówno w swoim klubie, jak i w reprezentacji Brazylii, gdzie po raz pierwszy został powołany w czerwcu ubiegłego roku.

Dla Edersona postęp był tak duży, że jeszcze rok temu wycena na poziomie od 60 do 70 milionów euro byłaby zbyt wysoka, teraz wcale nie jest pewne, czy to wystarczy. Atalanta wie, na co ich stać.

Atalanta zdaje sobie sprawę z zainteresowania swoim zawodnikiem, choć mówi się, że nie jest skłonna negocjować jego odejścia tej zimy. Jednak ustalili już cenę wywoławczą na poziomie 60 milionów euro, kwotę, którą Manchester City powinien być skłonny zapłacić. – Tym bardziej, jeśli uda im się dokonać przelewu w styczniu.

Paris Saint-Germain i Juventus są w grze i pomogą jeszcze bardziej podnieść cenę.

Czytaj dalej F7: Legenda Arsenalu przejmuje odpowiedzialność wraz z Mortenem Thorsbym i Emilem Bohinenem