Joshua Kimmich w Realu Madryt?

15
Bayern Monachium sprzeda Joshuę Kimmicha? Interesują się nim giganci Premier League. (zdjęcie: Mubarak Omodara, X)

Niedawno hiszpańskie media podsyciły plotki, że Joshua Kimmich z Bayernu jest bliski przejścia do Realu Madryt. Środkowy pomocnik nie był temu przeciwny, mówiono wtedy. Teraz nagle padają bardziej drastyczne słowa.

Chociaż Real Madryt prawdopodobnie pozyska Jude’a Bellinghama z Borussii Dortmund latem 2023 roku jako absolutnie najwyższej klasy pomocnika, mówi się, że prezydent Florentino Pérez już pracuje nad zwabieniem Joshuy Kimmicha z FC Bayern do stolicy Hiszpanii w 2024 roku. Poinformował o tym „Diario Gol” kilka dni temu.

Raport katalońskiej gazety internetowej „El Nacional” przyjmuje teraz tę samą linię. Według raportu, Pérez dąży nawet do zawarcia umowy w nadchodzącym letnim oknie transferowym, z opłatą transferową w wysokości około 100 milionów euro.

Zaskakujące jest jednak to, co „El Nacional” twierdzi, że dowiedział się o Kimmichu. Mówi się, że Kimmich jest gotów podjąć nowe wyzwanie, ponieważ i tak wygrał już wszystko z Bayernem Monachium.

Zobacz jeszcze: Polski młociarz liderem na listach światowych

Pojawia się także wybuchowe stwierdzenie, że reprezentant Niemiec rozważa również pożegnanie z Monachium, ponieważ jego relacje z kierownictwem klubu są zakłócone, a Kimmich czuje się „niewystarczająco doceniany”.

W szczególności Kimmich miał nie zgadzać się z faktem, że trener Julian Nagelsmann, wbrew jego rekomendacji, musiał odejść i został zastąpiony przez Thomasa Tuchela. Chociaż Kimmich był jednym z piłkarzy, którzy publicznie poparli Nagelsmanna po jego urlopie, oświadczenia nie wskazywały na zerwane relacje z szefami Bayernu.

Według raportu 28-latek „coraz poważniej rozważa” odejście z Bundesligi. Madryt to cel, który może zaoferować wszystko, czego zawodnik chce w sporcie i finansach. Jednak to właśnie sportowa perspektywa pokazana w artykule raczej nie spotka się z dużą aprobatą ze strony Kimmicha.

Przeczytaj także: Bezlitosna Iga Świątek

Ponieważ Real jest już bardzo dobrze obsadzony na środku pomocy, powinni zaplanować z Kimmichem jako prawym obrońcą. Pozycja, na której prawonożny zawodnik odnosił sukcesy przez bardzo długi czas na początku swojej kariery, ale której nie docenia tak bardzo, jak miejsca w środku boiska.

Ostatecznie jednak decyzja należy do FC Bayernu, gdzie Kimmich ma kontrakt do lata 2025 roku. Trudno oczekiwać, że niemieccy rekordziści będą zainteresowani sprzedażą jednego ze swoich czołowych graczy.

Brak postów do wyświetlenia