Błyskotliwa forma Jude Bellinghama w Realu Madryt rodzi pytania o potrzebę Kyliana Mbappé w obliczu blasku angielskiego talentu.
Od lat w centrum uwagi znajduje się nieustanny pościg Realu Madryt za Kylianem Mbappé. Ponieważ przyszłość Francuza pozostaje niepewna, na Bernabéu być może pojawiła się kolejna wschodząca gwiazda. Jude Bellingham, młoda angielska sensacja, robi furorę w Madrycie, a jego występy zaczynają przyćmiewać potrzebę posiadania jakiegokolwiek innego zawodnika na świecie.
CZYTAJ: Lamine Yamal nowym rekordem tworzy historię Barcelony i La Liga
Na początku sezonu Bellingham był nie do zatrzymania. Choć jest jeszcze za wcześnie na wysuwanie wielkich twierdzeń, rośnie przeczucie, że Real Madryt może mieć w swoich szeregach kolejnego przyszłego zdobywcę Złotej Piłki. Ostatnie występy Bellinghama wprawiły fanów i ekspertów w zachwyt, a on wykazuje oznaki stania się najlepszym piłkarzem na świecie w swojej obecnej formie.
Tymczasem Kylian Mbappé zmaga się z wyzwaniami w Paris Saint-Germain (PSG), szczególnie pod nieobecność Lionela Messiego i Neymara. Zmagania PSG sprawiły, że PSG zajęło piąte miejsce w Ligue 1, a niedawna porażka w Lidze Mistrzów z Newcastle United wywołała zdziwienie.
Niezwykła passa Bellinghama trwa nadal, gdy zdobył dwie bramki w meczu z Osasuną po swoim cudownym golu w meczu z Napoli w środku tygodnia. Bellingham pobił już rekordy, przekraczając liczbę bramek Cristiano Ronaldo. Dzięki 13 bramkom w pierwszych dziesięciu występach Bellingham osiągnął lepsze wyniki niż ikona Portugalii, która w tym samym okresie strzeliła tylko 11 bramek.
Tym, co czyni osiągnięcia Bellinghama jeszcze bardziej niezwykłymi, jest jego pozycja na boisku – gra jako numer 10, a rola ta zazwyczaj kojarzy się z kreatywnym rozgrywaniem, a nie ze zdobywaniem bramek.
Fani Realu Madryt rozkoszują się nowo odkrytą chwałą, gdy Joselu i Vinicius Jr również trafili do siatki. Ostatnia forma zespołu sugeruje, że nabierają tempa w samą porę przed nadchodzącym El Clásico.
CZYTAJ: Sevilla nadal zwalnia menedżerów
Podczas gdy wciąż jest wiele spekulacji na temat przyszłości Mbappé, błyskawiczny awans Jude Bellinghama rzucił cień na potrzebę pozyskania francuskiej supergwiazdy przez Real Madryt. Występy cudownego Anglika przyciągają uwagę i rodzą pytania o to, kto rzeczywiście powinien być w centrum uwagi Los Blancos w nadchodzących latach.