Jürgen Klopp nie ma pojęcia, co się dzieje – ale może obiecać kibicom Borussii Dortmund najważniejszą rzecz

0

Wiadomo od kilku miesięcy, że burza nieco rozpętała się w Dortmundzie po tym, jak „ich” Jürgen Klopp zajął czołowe miejsce w Red Bullu, a co za tym idzie także w wielkim rywalu RB Lipsk. We wtorek Klopp był wreszcie w pracy i gotowy na to, co robić, a na pewno nie robić.

We wtorek Klopp został zaprezentowany jako nowy globalny szef piłki nożnej w grupie Red Bull, pytania, które mu zadano, mówią, że nie jest to zwykły dyrektor.

„Nie zamierzam trenować zespołu Red Bulla. Jestem jedyną osobą, która dostaje pytania o to, gdzie będę za cztery czy pięć lat. Tego nie wie nikt, ale nie będę trenerem w klubie Red Bulla. Mam nadzieję, że stworzymy strukturę, w której takie pytania nie będą padały. To byłoby wspaniałe – powiedział Klopp według Sky Sports.

Przykro mi, Jürgen, ale te pytania będą cię towarzyszyć, dokądkolwiek się udasz.

Ponieważ, jak sucho skomentował Pep Guardiola, gdy arcyrywal Jürgen Klopp ogłosił, że wcześnie ustępuje ze stanowiska menedżera Liverpoolu: „On jest jak ja, wraca jako trener”.

Red Bull ma w portfolio Kloppa następujące kluby: RB Lipsk, RB Salzburg, New York Red Bulls, RB Bragantino, Leeds United i Paris FC.