
Newcastle nie ma w planach sprzedaży szwedzkiej maszyny do zdobywania bramek Alexandra Isaka, ale jeśli w ogóle mają rozważać sprzedaż, to transakcja musi być na tyle dobra, że nie będzie można odmówić. – Liverpool, który do tej pory miał swego rodzaju limit wydatków, odrzuca wszelkie ograniczenia i składa ofertę, która skończy się w kategorii niemożliwej do odrzucenia.
Szefowie klubu z Anfield mieli wcześniej limit około 100 milionów euro, który już nie obowiązuje. Liverpool zwrócił się do Newcastle z ofertą za Alexandra Isaka w wysokości 138 milionów euro. To więcej niż wartość rynkowa ustalona przez Transfermarkt i znacznie ponad 70 milionów euro, które kosztowało sprowadzenie 25-latka na St James’ Park.
Newcastle i Liverpool mają tego samego zawodnika z tyłu!
Przeczytaj: Benjamin Sesko daje dużą wskazówkę na temat swojego następnego klubu po odrzuceniu przez Arsenal – i to zaskakuje wszystkich
W tym samym czasie, gdy to wszystko Newcastle pracuje nad transferem francuskiego napastnika Hugo Ekitike z Eintrachtu Frankfurt, Sky Sports donosi, że Liverpool, któremu kilkakrotnie mówiono, że nie ma to znaczenia z Isakiem, również ma Etitike na swoich listach.
– Strata Isaka byłaby ogromna i nie do przecenienia – mówi korespondent The Athletic w Newcastle, Chris Waugh.
Isak zaimponował 62 golami w 109 występach dla Newcastle, odkąd dołączył do klubu z Realu Sociedad. Poprzedni sezon był jego najbardziej płodnym w Anglii z 27 bramkami w 42 meczach.
Liverpool już tego lata ustanowił nowy rekord transferowy, podpisując kontrakt z Florianem Wirtzem z Bayeru Leverkusen za 100 milionów funtów plus bonusy.
Czytaj dalej Angielskie kluby: Pięciu zawodników wykluczonych z treningów drużyny w Manchesterze United