
Virgil van Dijk długo nie był pewny co do przedłużenia kontraktu przez kibiców Liverpoolu. Kapitan Liverpoolu przeciągał to aż do połowy kwietnia, zanim wyłowił swój charakterystyczny długopis na nowe sezony. Mo Salah i Van Dijk stali się w ten sposób dwoma z trzech kluczowych graczy, którzy pokazali swoją lojalność wobec The Reds. Trent Alexander-Arnold wybrał Real Madryt, co spowodowało, że spora część kibiców odwróciła się od byłego faworyta kibiców. Jak podają hiszpańskie media, kapitan czekał również na telefon od giganta La Liga.
Ha?! Nie może być tak, że Virgil van Dijk również poszedłby do Madrytu, gdyby nadarzyła się okazja. Hiszpański AS uważa, że Holender czekał na swoją szansę.
PRZECZYTAJ: 25 najlepszych napastników w światowej piłce nożnej
Gwiazdor Liverpoolu mógł swobodnie negocjować z innymi klubami. Przez długi czas wyglądało na to, że jest na wylocie z Anfield, zanim w kwietniu podpisał nową umowę z „The Reds”. Jak podają hiszpańskie media, van Dijk długo zaciekle walczył o transfer do Realu Madryt. Mówi się, że agenci Holendra zlecili swoim hiszpańskim odpowiednikom, aby spróbowali nawiązać bezpośredni kontakt z „Los Blancos” i w ten sposób otworzyć drzwi.
Van Dijk czekał „tak długo, jak mógł”, zanim ostatecznie przedłużył kontrakt z Liverpoolem. Według AS, 34-latek odrzucił wiele ofert – w tym kilka z „The Reds” – w nadziei, że Real Madryt w końcu się do niego zwróci, ale tak się nigdy nie stało.
Real Madryt priorytetowo traktował innych środkowych obrońców i ostatecznie podpisał kontrakt z Deanem Huijsenem z Bournemouth.
Czytaj dalej Angielskie kluby: Legenda United, Michael Carrick, może otrzymać zadanie poprowadzenia Stranda Larsena z powrotem do formy strzeleckiej
Domyślamy się, że to nie przypadek, że AS publikuje to tuż przed wtorkowym meczem Ligi Mistrzów pomiędzy Liverpoolem a Realem Madryt….















