Benzema przedłużył kontrakt z Realem Madryt i poprosił klub o wzmocnienie ataku.
Real Madryt uruchomił automatyczne przedłużenie kontraktu Karima Benzemy, dzięki któremu pozostanie na Santiago Bernabeu co najmniej do czerwca 2024 roku, donosi AS. Napastnik zdaje sobie sprawę, że następny sezon będzie jego ostatnim w Realu Madryt.
CZYTAJ: Paskudna bitwa między Barceloną a Realem Madryt
Koniec jego przedłużonego kontraktu zbiega się z datą przybycia Endricka i chociaż oczekuje się, że Brazylijczyk będzie odgrywał ważną rolę w drużynie od samego początku, Benzema poprosił Real Madryt o wzmocnienie ich ataku wcześniej.
Były reprezentant Francji pozostanie związany z klubem po odejściu i już zaczął odgrywać wpływową rolę dla Los Blancos poza boiskiem.
Benzema był integralną częścią Realu Madrytu przez ponad dekadę, strzelając 90 goli w Lidze Mistrzów w swojej karierze.
Chociaż spędził dużą część swojej kariery w cieniu Cristiano Ronaldo, 35-latek wysunął się na pierwszy plan jako supergwiazda i lider zespołu w ciągu ostatnich 5 lat.
Benzema zdobył nawet Złotą Piłkę w zeszłym roku po tym, jak poprowadził Real Madryt do tytułu La Liga i trofeum Ligi Mistrzów UEFA, strzelając w tym czasie ponad 40 bramek we wszystkich rozgrywkach.
CZYTAJ: Może opuścić Southampton. Interesują się nim Tottenham, West Ham i Newcastle
Benzema i prezes Realu Madryt, Florentino Perez, doszli do porozumienia w sprawie aktywacji klauzuli i przedłużenia jego pobytu na Bernabeu o kolejny rok.
Legendarna postać klubu, Benzema, jeszcze w tym roku skończy 36 lat. I chociaż Real Madryt będzie miał Endricka do swojej dyspozycji w 2024 roku, w ich najlepszym interesie byłoby podpisanie kontraktu z kolejnym znakomitym napastnikiem, który przejąłby miejsce Francuza.
Nazwisko supergwiazdy Manchesteru City, Erlinga Haalanda, krąży, chociaż Man City pracuje teraz nad przedłużeniem jego kontraktu, aby powstrzymać zainteresowanie Realu Madryt.