Kibice Barcelony martwią się spadkiem formy Roberta Lewandowskiego

7
Oszust chciał wykorzystać transfer Lewandowskiego. W mailu do Barcelony podał się za jego agenta. (zdjęcie: Piłka nożna Słońca, X)

Zwycięstwo Barcelony 2:1 nad Las Palmas ujawniło obawy związane z pogarszającą się formą Roberta Lewandowskiego i wywołało debatę na temat nowego napastnika.

Triumfalny powrót Barcelony 2:1 z Las Palmas ucieszył fanów Barcelony, ale nie był to łatwy mecz. Trudno się oglądało piłkarzy Barcelony w pierwszej połowie. Podopieczni Xaviego nie potrafili wykorzystać przestrzeni, jaką tworzyła wysoko ustawiona linia defensywy Las Palmas. Gospodarze skutecznie powstrzymywali niemrawe ataki i ostatecznie utrzymali prowadzenie do przerwy.

CZYTAJ: Szymon Marciniak zdystansował innych sędziów. Wielkie wyróżnienie Polaka!

W drugiej połowie piłkarze Barcelony się poprawili. W 62. minucie świetną piłkę dostał Ferran Torres i wpadł w szesnastkę, ale jego podanie do Lewandowskiego zostało przecięte. Słaba forma Roberta Lewandowskiego przykuła uwagę w tym starciu w La Liga. Pomimo zwycięstwa, zespół Xaviego ma duże obawy, zwłaszcza dotyczące formy polskiego napastnika.

Barcelona zawiodła w słabej pierwszej połowie, a jej dawne gwiazdy Munir El Haddadi i Sandro Ramirez wspólnie wyprowadzili Las Palmas na prowadzenie. Jednak uwaga skupiła się na gwałtownym spadku formy Lewandowskiego. Napastnik, niegdyś filar dominacji, wydawał się odłączony, ledwo wywierał wpływ i podejmował słabe próby zagrożenia bramce przeciwnika.

Kiedy rozczarowujący występ Lewandowskiego zrodził pytania o jego przyszłość w drużynie Barcelony, niezadowolenie fanów narasta z każdym kolejnym meczem. Wiele głosów wśród fanów domaga się nowego napastnika, sfrustrowanych jego minimalnym wkładem i brakiem wpływu na wynik meczu.

W drugiej połowie pojawił się promyk nadziei. Barcelona się przebudziła, co zapoczątkowało odrodzenie gry. Jednak wpływ Lewandowskiego się nie zmienił, a raczej jego brak.

CZYTAJ: Pedri wskazał piłkarza, którego chciałby za Lewandowskiego w Barcelonie

Pomimo dramatycznego zakończenia meczu, w którym błąd Daleya Sinkgravena zapewnił Barcelonie zwycięski rzut karny, zwycięstwo nie mogło przyćmić obaw związanych ze słabym występem Lewandowskiego.

Xavi, zmagając się z następstwami meczu, staje przed trudnym zadaniem wskrzeszenia formy kluczowych zawodników, zwłaszcza zagadki, jaką stał się Lewandowski. Wczesna kontuzja Joao Cancelo tylko pogłębia zmartwienia trenera.

Podczas gdy kataloński klub delektuje się zwycięstwem, alarmujący spadek formy Lewandowskiego stanowi pilną zagadkę, wymagającą natychmiastowej uwagi.