Kibice Manchesteru United mają już dość

0

Panował wielki optymizm, gdy The Glazer Boys ogłosili, że wyprzedają klub. Potem pojawiła się kontrodpowiedź – w znanym amerykańskim stylu negocjacyjnym – nie, wcale nie jesteśmy pewni, czy jednak sprzedajemy. Skończyło się to częściową sprzedażą, gdzie ostatecznie bitwa toczyła się między katarskim inwestorem a najbogatszym inwestorem w Wielkiej Brytanii. Rozległy się burzliwe wiwaty, gdy to angielski sir wygrał. Wreszcie właściciel, który rozumie Manchester United i znaczenie kibiców. W niedzielę kibice mają już dość.

Około 450 pozycji usuniętych z klubu, ceny biletów rosną, ponad 20 milionów funtów wydatków na przedłużenie kontraktu z Ten Hagiem, zwolnienie Holendra cztery miesiące później, wykupienie Amarima za darmo, wykupienie darmowego dyrektora sportowego z Newcastle, aby zwolnić typ 159 dni później. Stan przed niedzielnym meczem z Arsenalem? 14. miejsce w Premier League, 16 punktów nad strefą spadkową.

Jak podaje The Telegraph, grupa kibiców Manchesteru United zaplanowała protest przed meczem z Arsenalem. Nic nowego, ale tym razem jest on również wymierzony w Ratcliffe’a, INEOS i nowy zarząd United.

Rzecznik grupy fanowskiej „The 1958” wyjaśnia sytuację.

„Klub powoli umiera na naszych oczach. Zarówno na boisku, jak i poza nim, a wina leży po stronie obecnego modelu właścicielskiego. Klub stoi w obliczu finansowego Armagedonu. Sir Matt Busby przewróciłby się w grobie na widok jednej z najlepszych instytucji piłkarskich na świecie, która obecnie jest na kolanach i pod wieloma względami wyśmiewana. Klub się cofa i najprawdopodobniej będzie jeszcze gorzej – mówi rzecznik prasowy Steve Crompton, cytowany przez angielskie media.

Protest jest również kontynuacją wielu wcześniejszych protestów przeciwko głównym właścicielom Glazerów:

„Wzywamy fanów, aby zjednoczyli się i dołączyli do nas w niedzielę, gdy maszerujemy w kierunku stadionu w proteście przeciwko pogardzanej rodzinie Glazerów i celowemu atakowi klubu na kulturę kibiców.