
Forma West Hamu w tym sezonie głęboko zaniepokoiła kibiców. Pomimo zwycięstwa 3-0 nad Nottingham Forest, Drużyna zanotowała najgorszy start w historii klubu. W związku z tym fani domagają się pilnych działań.
Grupy kibiców West Hamu wezwały do bojkotu meczu z Brentford 20 października i planują protesty przed meczem z Crystal Palace 20 września.
Twierdzą, że klub „umiera pod przywództwem” głównego właściciela Davida Sullivana i wiceprzewodniczącej Karren Brady. Protestujący domagają się ustąpienia obu ze swoich stanowisk.
Przeczytaj: Heroiczna postawa Joana Garcíi może zaprowadzić Barcelonę daleko
Oprócz słabej gry zespołu na boisku, kibice wyrazili frustrację, że po sprzedaży Upton Park i przeprowadzce na London Stadium, zarząd nie rozpoczął jeszcze prac nad budową nowego stałego domu dla klubu, ponieważ obecny stadion jest tylko wynajmowany.
The only way we get our message across to this disgrace of a board is to vote with our feet. Boycott the next home game, hit Sullivan in the pocket. Get it moving. #GSBOUT pic.twitter.com/Fdeczwitnb
— Wᴇsᴛ Hᴀᴍ Sᴏᴄɪᴀʟ (@WestHamSocial) August 22, 2025
Przypomnijmy: Po raz pierwszy w historii najwyższej klasy rozgrywkowej West Ham zdobył osiem bramek w dwóch pierwszych kolejkach ligi. Przegrali 0-3 z Sunderlandem w meczu otwierającym sezon, a następnie ponieśli porażkę 1-5 z Chelsea.
Przeczytaj: 100 000 euro za jeden dzień Erika ten Haga