
W styczniu Manchester United wysłał Marcusa Rashforda i Antony’ego na wypożyczenie. Statystyki do momentu odejścia pokazują, że United nie przegrywało szczególnie pod względem siły strzeleckiej, ale częścią tej historii jest to, że obaj napastnicy dostarczali gole i asysty w szybkim tempie dla swoich nowych klubów. Problemem Rubena Amorima było również to, że United nie sprowadziło żadnych sił ofensywnych. Gole nie zostały strzelone, ale menedżer United uważa, że było warto. Kiedy słyszymy, jak Portugalczyk mówi tak, jak robi to cały czas, czujemy, jak narasta irytacja z powodu tego, co wydarzyło się w listopadzie 2021 roku.
Od pierwszych dni Amorima na Old Trafford słyszeliśmy tę wiadomość: to będzie chaos, trzeba wprowadzić zmiany, aby usunąć go przed następnym sezonem, plan musi być utrzymany pomimo przeciwności losu. Przeciwności losu były, a jedynym jasnym punktem jest półfinał Ligi Europy.
PRZECZYTAJ: Zarówno Manchester United, jak i Paris Saint-Germain były pod wrażeniem gwiazdy Napoli
Kibice United widzieli, jak ich ofensywni zawodnicy prawie odmawiają strzelenia gola, a nawet Harry Maguire musiał biec do ataku, aby klub strzelił gola. Mimo to Amorim upiera się, że dodatkowe gole przyniosłyby kibicom tylko krótkotrwałą radość.
„Odesłaliśmy kilku zawodników w styczniu i nie sprowadziliśmy nikogo, kto by ich zastąpił. Oczywiście, istniało ryzyko” – zaczyna Amorim, cytowany przez BBC.
Są jednak ważniejsze rzeczy niż strzelenie dziesięciu goli więcej w tym sezonie. Staramy się stworzyć coś, co jest o wiele ważniejsze. Możemy teraz zmęczyć skład, ale to pomoże klubowi w przyszłości – powiedział Amorim przed meczem z Bournemouth.
Staramy się stworzyć coś, co jest ważniejsze niż dziesięć dodatkowych bramek.
Dla tych, którzy śledzili trenerów, którzy przychodzili i odchodzili, powracającym tematem jest to, że jest to budowane długoterminowo. Rzeczywistość jest taka, że wszyscy menedżerowie United, którzy od czasów Fergusona skandowali hasło o „długoterminowym budowaniu”, zostali zwolnieni, gdy nie nadeszły wyniki.
Gdyby Ole Gunnar Solskjaer miał taką samą cierpliwość, jaką wydaje się mieć Amorim, pomimo absolutnie koszmarnych wyników w Premier League, uważamy, że Manchester United nie byłby w tak opłakanej sytuacji, w jakiej znajdował się w ostatnich dwóch sezonach. Solskjaer wrócił do swoich korzeni w United, nie rozpamiętując przeszłości, dodał piłkarzom pewności siebie, pozbył się „chwastów w składzie”, po raz kolejny dał kibicom United stabilnego lidera po Mourinho.
Czytaj dalej F7: GDZIE ONI SĄ TERAZ? Bohaterowie Leicester Premier League z sezonu 2015/16
Pozwolimy, aby podsumowanie występów Solskjaera w Premier League jako menedżera Manchesteru United wyjaśniło, dlaczego United byliby w zupełnie innej sytuacji, gdyby Solskjaer był choć trochę w pobliżu cierpliwości, jaką Ratcliffe i gang pokazywali Amorim:
W grudniu 2018 roku Solskjaer został potwierdzony jako tymczasowy menedżer Man Utd do końca sezonu.
Po 10 z 13 zwycięstw w Premier League i zwycięstwie nad Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów, został nagrodzony trzyletnim kontraktem.
W swoim pierwszym pełnym sezonie jako menedżer, Solskjaer poprowadził Man Utd do trzeciego miejsca, zapewniając sobie kwalifikację do Ligi Mistrzów UEFA na sezon 2020/21.
-United na drugim miejscu w Premier League w sezonie 2020/21 – 12 punktów za mistrzem Manchesterem City – Czerwone Diabły przegrały również finał Ligi Europy z Villarrealem w rzutach karnych.
Seria jednego zwycięstwa w siedmiu meczach Premier League sprawiła, że Solskjaer opuścił Old Trafford w listopadzie 2021 roku, a Czerwone Diabły zajmują siódme miejsce w tabeli, 12 punktów za liderującą Chelsea.
Legenda United, Terry Sheringham, uważa, że Solskjaer pewnego dnia powróci jako menedżer Manchesteru United, ale ciągłość, którą zbudował Solskjaer, została utracona w kilka chaotycznych dni w listopadzie 2021 roku – 12 punktów za liderem ligi.
Wszystko o Bournemouth – Manchester United