Kieran Tierney podkreślał, że pozostaje „szczęśliwy” w Arsenalu, ale przyznał, że jego przyszłość w klubie jest poza jego kontrolą.
26-letni lewy obrońca dołączył do Kanonierów z Celticu za około 25 milionów funtów latem 2019 roku, ale podczas pobytu w północnym Londynie zmagał się z kontuzjami i brakiem regularnej gry w pierwszej drużynie.
Tierney wystartował zaledwie 15 razy we wszystkich turniejach w kampanii 2022-23 i został zepchnięty w dół listy po przybyciu Oleksandra Zinchenko zeszłego lata.
Reprezentant Szkocji miał tylko cztery starty od przełomu roku, a spekulacje na temat jego długoterminowej przyszłości na Emirates Stadium są powszechne.
Przeczytaj także: Kimmich na radarze Manchesteru City, Manchesteru United i Liverpoolu FC
Tierney, któremu wciąż pozostały trzy lata kontraktu z Arsenalem, został poinformowany o powrocie do Glasgow i ponownym dołączeniu do Celticu, a nowo mianowany menedżer Brendan Rodgers jest wielbicielem obrońcy.
Dyskutowano również o potencjalnym pozostaniu w Premier League, a takie kluby jak Newcastle United, Manchester City i Aston Villa okazały zainteresowanie.
Od tego czasu Tierney przyznał, że pozostaje oddany Arsenalowi i szanuje swoją rolę pod okiem trenera Mikela Artety, ale przyznał, że może nie mieć ostatniego słowa na temat swojej przyszłości w klubie.
Zapytany podczas wywiadu dla The Athletic, czy rozmawiał z Artetą o swojej przyszłości, Tierney powiedział: „Nie. To nie zależy ode mnie. Jestem szczęśliwy, ciężko pracuję każdego dnia i dostaję cenne minuty gry. Po prostu staram się dawać z siebie wszystko.”
Szkot dodał: „Nie możesz grać na 100% w każdym meczu, w każdym sezonie, w każdym roku. Nie oczekuję tego, a w zeszłym roku wciąż występowałem w wielu meczach.”
„Byłem gotowy na każdy mecz i pracowałem na 100%. Myślę, że wszyscy zgodziliby się z tym, że nigdy nie daję mniej, niezależnie od tego, czy gram, czy nie.”
„W meczach, w których grałem, starałem się dać z siebie wszystko dla drużyny. W zeszłym sezonie często schodziłem z ławki, czy to po to, by dokończyć mecz, czy pomóc w zdobyciu bramki”.
Przeczytaj także: Co dalej z Czerwonymi Diabłami na rynku transferowym?
Kieran Tierney on whether he’s discussed his Arsenal future with Mikel Arteta:
„No. It’s not really up to me. I’m happy, I’m working hard every day, getting minutes. I’m just trying to do as well as I can,” told The Athletic. 🏴
„You can’t play every single game, every single… pic.twitter.com/u0HZPsVUUn
— Chris Wheatley (@ChrisWheatley) July 24, 2023
Arsenal wydał już ponad 200 milionów funtów podczas letniego rynku transferowego, aby pozyskać Declana Rice’a, Kaia Havertza i Jurriena Timbera, ale Arteta niedawno odmówił wykluczenia dalszych uzupełnień przed nowym sezonem.
Uważa się jednak, że Kanonierzy muszą zebrać fundusze ze sprzedaży graczy, zanim będą mogli wrócić na rynek, i uważa się, że rozważana jest sprzedaż Tierneya.
Tymczasem Arsenal chce pozbyć się Nicolasa Pepe i Cedrica Soaresa, podczas gdy Thomas Partey został powiązany z letnim przeniesieniem do Arabii Saudyjskiej.