Kluby z Arabii Saudyjskiej wciąż naciskają na napastnika Chelsea, Romelu Lukaku

5
Od bohatera do zera! zdjęcie: CHELSEA: Twitter

Napastnik Chelsea, Romelu Lukaku, nadal cieszy się dużym zainteresowaniem klubów z Arabii Saudyjskiej.

W ciągu ostatnich sześciu tygodni, przyszłość 30-latka była gorącym tematem debaty, co było konsekwencją jego rzekomego pragnienia powrotu do Interu Mediolan.

Jednak pomimo długiego okresu wypożyczenia w swoim byłym klubie w latach 2022-23, Inter zrezygnował z zainteresowania, ponieważ Lukaku prowadził rozmowy z Juventusem rzekomo za ich plecami.

Wygląda na to, że reprezentant Belgii jest teraz chętny do sfinalizowania transferu do Turynu, ale można to ułatwić tylko wtedy, gdy Juventus będzie w stanie sprzedać Dusana Vlahovicia.

CZYTAJ: Ceny biletów na debiut Lionela Messiego w MLS poszybowały w górę. Za bilet na mecz można kupić mieszkanie!

Szanse na zawarcie umowy skomplikowały się na początku tego tygodnia, kiedy niewielka część fanów Juventusu skandowała w klubowej placówce medycznej, aby klub porzucił zainteresowanie Lukaku.

To, czy ten rozwój wpłynie na Juventus lub menedżera Massimiliano Allegriego, dopiero się okaże, zwłaszcza gdy mówi się, że Lukaku koncentruje się na przeprowadzce do jednego z najbardziej zaciekłych rywali Interu.

Jeśli Vlahovic zostanie sprzedany, najprawdopodobniej do Paris Saint-Germain, oczekuje się, że Juventus osiągnie porozumienie z Chelsea, jednak Lukaku znajduje się w sytuacji, w której musi rozważyć swoje opcje.

Według eksperta transferowego Fabrizio Romano na Twitterze, kluby z Saudi Pro League aktywnie monitorują sytuację związaną z przyszłością Lukaku.

Romano dodaje, że Lukaku wolałby pozostać w Europie, gdzie reprezentował także Anderlecht, West Bromwich Albion, Everton i Manchester United.

Mimo to piłkarz pozostaje uważny na propozycje przedstawiane z innych stron w czasie, gdy coraz więcej znanych graczy przenosi się na Bliski Wschód.

Z perspektywy Chelsea, wykluczyli oni możliwość ponownej integracji Lukaku z powrotem do składu, głównie po to, by zarobić jak najwięcej pieniędzy ze sprzedaży, kiedy wycena Lukaku będzie spadać w miarę postępów w jego kontrakcie.

Główny trener Mauricio Pochettino potwierdził we wtorek mediom w Stanach Zjednoczonych, że Lukaku nie będzie częścią jego planów, mówiąc: „Zawodnik i klub ciężko pracują, aby znaleźć najlepsze rozwiązanie”.

„Ten rodzaj decyzji podejmowany jest na podstawie zgody wszystkich stron. Zawodnicy i klub pracują nad znalezieniem jak najlepszego rozwiązania” – poinformował Argentyńczyk.

CZYTAJ: Matt Doherty gotowy na Premier League

Lukaku płakał w mediach, że chce wracać. Zapewniał o dozgonnej miłości do Interu. Teraz Romelu Lukaku chce odejść do znienawidzonego w Mediolanie Interu, bo… jest obrażony. „Zdradziłeś nas wszystkich” — piszą wściekli kibice finalisty Ligi Mistrzów.

Grupa zagorzałych kibiców Interu, Curva Nord, wydała mocne oświadczenie w sprawie Lukaku.

„Ci, którzy cię zdradzili, zrobią to ponownie, nie dlatego, że im się to podoba, ale dlatego, że leży to w ich naturze. Romelu, zdradziłeś wszystkich, którzy bronili cię w twoim trudnym okresie, wbijasz nam nóż w plecy. Pocałowałeś herb, który jest dla nas wart więcej niż nasze życie, a teraz jak nędzny tani najemnik sprzedajesz się temu, kto da najwięcej – napisano w oświadczeniu grupy Curva Nord.

Warto dodać, że transferowi Belga przeciwni są również… kibice Juventusu. Niedawno skandowali „Nie chcemy Lukaku” przed klubowym centrum medycznym.

Co ciekawe, temat jego transferu do Juventusu został już poruszony w 2021 roku. Wówczas odpowiadał z pełnym przekonaniem, że „nigdy” do tego nie dojdzie. Jak to mówią, nigdy nie mów nigdy.

Lukaku rozmawia z włoskimi klubami, zaś Aubameyang dogrywa temat przenosin do Marsylii.