
Japończyk Ryoyu Kobayashi został zwycięzcą niedzielnych zawodów Pucharu Świata w Lillehammer. W gronie punktujących znalazło się trzech reprezentantów Polski.
W pierwszej serii niedzielnych zawodów PŚ w Lillerhammer Kamil Stoch uzyskał 138,5 metra, gromadząc 137,8 pkt. Była to jedna z lepszych odległości tej rundy, co dalo polskiegmu 8. lokatę, gdyż wyżej notowani rywale oddawali swoje próby z niższej belki startowej.
Na prowadzeniu przed serią finałową niedzielnych zawodów znalazł się Domen Prevc. Słoweński zawodnik wylądował na 140. metrze, co dało mu 147,5 pkt. Na 2. miejscu uplasował się RyoYu Kobayashi, który z kolei uzyskał 138 metrów, inkasując wówczas 144,4 pkt.
Przeczytaj: Stadion Czerwonych Diabłów szykuje się do modernizacji
Ostateczne rozstrzygnięcia zapadły po drugiej serii, kiedy Kamil Stoch doleciał na odległość 129,9 metrów, gromadząc 253,1 pkt. Wiązało się to ze spadkiem w klasyfikacji na 12. lokatę.
Pierwsze miejsce zaatakował Ryoyu Kobayashi, uzyskując 139,5 metrze z dorobkiem 290,5 pkt.
Kamil Stoch 🇵🇱 ponownie najlepszym z Polaków w Lillehammer. Trzykrotny mistrz olimpijski zajął 12. miejsce w niedzielnym konkursie Pucharu Świata.
— Polski Związek Narciarski (@pzn_pl) November 23, 2025
Punkty zdobyli także Dawid Kubacki, który w serii finałowej awansował o sześć lokat i ukończył zawody na 20. miejscu, oraz Kacper… pic.twitter.com/lApEQaJVcW
Domen Prevc wylądował na 139. metrze, lecz został gorzej oceniony, co spowodowało, że w końcowej klasyfikacji zajął drugie miejsce, tracąc do lidera 3,2 pkt. Czołową trójkę uzupełnił Felix Hoffmann.
Wśród uczestniczących w serii finałowej znaleźli się też: 20. Dawid Kubacki (128 m: 129 m) i 22. Kacper Tomasiak (130,5 m; 123,5 m)
Przeczytaj: Kibice byli rozczarowani nieobecnością Ronaldo na plakacie














