Już i tak chwiejna obrona Kloppa została znacznie osłabiona.
Piłkarze Liverpoolu doznali dwóch nowych kontuzji z Joelem Matipem i Trentem Alexander-Arnoldem na czele. Wszystko wydarzyło się w przeciągu dwóch tygodni.
Wiadomość pojawia się zaledwie dzień po tym, jak napastnik Liverpoolu, Luis Diaz, jest nieobecny do końca grudnia i oczekuje się, że opuści 10 meczów drużyny przed Mistrzostwami Świata w Katarze.
Według The Athletic, Matip doznał kontuzji łydki podczas niedzielnego starcia Liverpoolu z liderem ligi Arsenalem, co doprowadziło do zmiany obrońcy w drugiej połowie.
Podczas gdy Alexander-Arnold zagrał zaledwie 45 minut, zanim został zmuszony do przerwy w przerwie z powodu kontuzji. Oczekuje się, że jego powrót do zdrowia zajmie tyle samo czasu, co Matip’sowi, co oznacza, że Jurgen Klopp jest bez dwóch swoich stałych obrońców na niedzielny wielki mecz z niepokonanym zespołem Manchester City oraz na środowe starcie Ligi Mistrzów z Rangers.
Dobrą wiadomością dla Kloppa jest to, że Andy Robertson wrócił do treningu i oczekuje się, że będzie gotowy na niedzielę.