
Kiedy Ruben Amorim został zapytany na początku tego miesiąca, że Viktor Gyökeres nie podpisze kontraktu z klubem, który nie gra w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie, angielski dziennikarz spojrzał na niego stanowczo po portugalsku: „Zawodnik, który nie podpisze kontraktu z Manchesterem United bez biletu do Ligi Mistrzów, nie będzie też mógł grać dla United”. Na kilka godzin przed rozpoczęciem finału pojawiają się doniesienia, że rozchwytywany napastnik potraktuje mecz jako czystą rozrywkę. I tak podpisze kontrakt z Manchesterem United, bez względu na to, czy wygra finał i bilet do CL, czy nie.
W ostatnich tygodniach Matheus Cunha był coraz bliżej przenosin do Manchesteru United. Nadpobudliwy dziennikarz transferowy Romano poinformował, że United są gotowi naciskać na klauzulę wykupu w wysokości 62,5 miliona funtów, mówi się, że zawodnik i klub są zgodni.
PRZECZYTAJ: Mourinho przyznaje, że był na spotkaniu w sprawie nowej pracy trenerskiej – mniej więcej w czasie, gdy na scenę wkroczył Ole Gunnar Solskjaer…
Pytanie brzmi, czy napastnik Wolverhampton poczeka na to, czy United wygra finał Ligi Europy z Tottenhamem i zostanie zaproszony do najlepszej firmy UEFA w przyszłym sezonie.
Według Romano, Cunha podjął decyzję z wyprzedzeniem. Podpisze kontrakt z Manchesterem United, niezależnie od tego, co wydarzy się w środowym finale.
Czytaj dalej Popidol: Final Destination: Bloodlines bije rekord dzięki „sensacyjnemu” weekendowi otwarcia
Innymi słowy, zawodnika, którego chce Ruben Amorim.