
Niemiecki bramkarz po raz kolejny odmówił ustępstw na rzecz katalońskiego klubu.
Według Mundo Deportivo, 33-letni bramkarz Barcelony, Marc-André ter Stegen, odmówił dostarczenia klubowi zaświadczenia lekarskiego dotyczącego jego kontuzji – dokumentacji, która pozwoliłaby klubowi obniżyć jego pensję o 80% w okresie rekonwalescencji.
Barcelona uznała ten ruch za skandaliczny pokaz buntu i wszczęła postępowanie dyscyplinarne przeciwko bramkarzowi – teraz grozi mu grzywna.
Przeczytaj: Młoda gwiazda Stuttgartu wybiera zaskakujący kierunek
Niedawno ter Stegen udał się do Monako, gdzie przeszedł operację pleców z powodu uporczywego bólu, ale przedstawiciele Barçy nie otrzymali dostępu do sytuacji.
🚨 𝗡𝗘𝗪: Ter Stegen has refused to let Barça send his medical report to La Liga, blocking the club from freeing up 80% of the player's salary under long-term injury rules.
— The Touchline | 𝐓 (@TouchlineX) August 5, 2025
In response, Barça has opened a disciplinary case against him, believing his actions are harming the… pic.twitter.com/RbgxVPr3BL
Obecny kontrakt Ter Stegena z Barceloną obowiązuje do 2028 roku, ale po niedawnym konflikcie z Flickiem, Marcowi pokazano drzwi.
Przeczytaj: Pomocnika reprezentacji Anglii czeka długa przerwa w grze
Z kolei Marc-André dał jasno do zrozumienia, że takie traktowanie jest dla niego nie do przyjęcia i że nie da się tak łatwo zmusić do odejścia.