
Luis Díaz przybył do Monachium na badania medyczne i podpisanie kontraktu z FC Bayern.
Piłkarz reprezentacji Kolumbii wylądował rano na lotnisku w Monachium, a następnie pojechał dalej do miasta, jak podał „Bild” i stacja telewizyjna „Sky”.
28-latek ma jeszcze dziś podpisać czteroletni kontrakt – według spójnych doniesień transakcja będzie kosztować Bayern nawet 75 milionów euro opłat transferowych do Liverpool FC.
Przeczytaj: Chelsea rusza do wyścigu o Donnarummę
Díaz podpisał kontrakt z niemieckimi mistrzami po tym, jak z klubu odeszli m.in. atakujący Leroy Sané i Thomas Müller, a reprezentant kraju Jamal Musiala jest wyłączony z gry na długi czas z powodu poważnej kontuzji.
Bayern od tygodni negocjował transfer z Liverpoolem i w końcu osiągnął porozumienie na krótko przed rozpoczęciem treningów.
😌⚽️🇨🇴🌎 De lo de Luis Diaz al FC Bayern Munchen yo solo diré:
1 No es un retroceso en su carrera
2 Va a ser el 9no mejor pago del grande Alemán, creo q podía haber cobrado más y se los habrían pagado, por lo menos igual q Gnabry.
3 Deseo que la rompa, lo merece y q no le de frío pic.twitter.com/d9bDXLrbDS— Karen Espitia Gómez (@karenespigo) July 28, 2025
Oprócz badań lekarskich Díaza, na wtorek pod koniec wakacji zaplanowano również badania medyczne pozostałych zawodników, przed rozpoczęciem treningów w tym tygodniu.
Przeczytaj: Dialog między klubem a zawodnikiem zakończył się fiaskiem
W sobotę drużyna Vincenta Kompany’ego rozegra swój pierwszy mecz towarzyski z Olympique Lyon na Allianz Arena. Wtedy Díaz mógł już zadebiutować w Bayernie.