
Pięć meczów bez porażki. Bryan Mbeumo w ogniu, Matheus Cunha dobrze ugruntowany w ataku United. Wtedy wszystko, czego potrzeba, to Benjamin Sesko, aby trio tego lata odpowiednio zadziałało. Słoweński napastnik, podobnie jak Højlund, ma minimalną cierpliwość ze strony otoczenia, do tej pory w 11 meczach Premier League stawką były dwa gole. Wtedy bardzo niefortunnie dla 22-latka mogło dojść do dłuższej absencji spowodowanej kontuzją.
Manchester United i Tottenham podzieliły się w sobotę punktami w Premier League. Sesko wszedł na boisko w drugiej połowie, ale po 32 minutach na boisku bolało go kolano.
PRZECZYTAJ: Pojawiło się kolejne potwierdzenie dla kibiców Manchesteru United na temat Senne Lammensa
Po meczu to zaniepokojony Amorim odpowiadał na pytania dotyczące Sesko.
„Martwię się o kontuzję, ponieważ jest ona w kolanie. Musimy przyjrzeć się temu, co stało się z „Benem”. Nie wiem (jak poważna jest kontuzja)” – powiedział Amorim, według Daily Mail.
Pamiętamy debiutancki sezon Rasmusa Hojlunda, w którym Duńczyk po kilku przerwach na kontuzje nie zdołał wrócić do gry. Zależy nam na szybkim powrocie firmy Sesko do zdrowia.
Czytaj na Radiosporten: Skauci Liverpoolu wysyłają entuzjastyczne wiadomości na Anfield w sprawie Konstantinosa Koulierakisa















