Lech Poznań przegrał z mistrzem Giblartaru

7
Lech Poznań przegrał z gibraltarskim Lincoln Red Imps w spotkaniu 2. kolejki fazy zasadniczej Ligi Konferencji. (zdjęcie: Lech Poznań, x)

Lech Poznań przegrał z gibraltarskim Lincoln Red Imps. Przegrał 1:2 w spotkaniu 2. kolejki fazy zasadniczej Ligi Konferencji.

W Europie naprawdę nie ma już słabych drużyn? – Czujemy się okropnie – skwitował trener lechitów Niels Frederiksen.

Od początku rywalizacji zespół z Gibraltaru postawił Lechowi Poznań trudne warunki. Gospodarze grali agresywnie, z czym często mieli problem podopieczni Nielsa Frederiksena.

Od 33. minuty Kolejorz musiał gonić wynik, ponieważ Lincoln Red Imps wyszedł na prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Kike Gomez.

Przeczytaj: Jagiellonia Białystok nie dała się RC Strasbourg w Lidze Konferencji

W drugiej odsłonie Lech Poznań nadal miał swoje problemy. Piłkarze Lincolna Red Imps raz po raz tworzyli groźne sytuacje bramkowe. Kolejorz na szansę musiał poczekać do 77. minuty. Wówczas polskiemu zespołowi został podyktowany rzut karny. Do futbolówki podszedł Mikael Ishak, który nie pomylił się z 11. metrów.

W końcówce Lincoln Red Imps przypieczętował triumf, a zwycięskiego gola strzelił Christian Rutjens.

Sensacja to mało powiedziane. Poznaniacy zaliczyli największą kompromitację w historii występów Lecha w europejskich pucharach. 

Rywale po raz pierwszy zdobyli punkty w fazie zasadniczej tych rozgrywek.

Przeczytaj: Karol Świderski dał prowadzenie Panathinaikosowi w Lidze Europy

Brak postów do wyświetlenia