
Bayer Leverkusen ciężko pracował, aby przekonać Jonathana Taha do kontynuowania kariery po dziesięciu latach, a 29-latek od kilku miesięcy jest łączony z Realem Madryt, Barceloną, Interem Mediolan, Manchesterem United i rywalami Bayernem Monachium. W kwietniu środkowy obrońca, który w poprzednim sezonie przypieczętował środkowy obrońcę do historycznego tytułu Bundesligi, ogłosił, że pozwoli na wygaśnięcie swojego kontraktu w Leverkusen. W czwartek Tah zostanie przyjęty do nowego klubu.
Będzie to kontrowersyjna wymiana, w której Tah od przyszłego sezonu zatrzyma Leverkusen w koszulce Bayernu Monachium. W czwartek 29-latek podpisał kontrakt do 2029 roku.
PRZECZYTAJ: Angielska gazeta obwinia Martina Ødegaarda za to, że Arsenal nie zdobył tytułu Premier League
„Jestem bardzo szczęśliwy, że jestem w FC Bayern. Chcę wziąć na siebie odpowiedzialność i ciężko pracować każdego dnia, abyśmy mogli odnieść sukces jako drużyna i zdobyć razem wiele tytułów – powiedział środkowy obrońca na stronie internetowej klubu.
Innymi słowy, powstrzymać klub, któremu służył przez dziesięć lat – teraz z Erikiem ten Hagiem u steru – przed zdobywaniem tytułów w Bundeslidze i Pucharze Niemiec.
Nic dziwnego, że bardzo zadowolony jest dyrektor Bayernu Eberl.
„Nie jest tajemnicą, że Jonathan Tah był na naszym radarze od dłuższego czasu. Cenimy jego klasę i jest facetem, który bierze na siebie odpowiedzialność. Jonathan miał wiele ofert, ale wybrał FC Bayern. Bardzo się z tego cieszymy – mówi dyrektor sportowy Max Eberl.
Czytaj dalej F7: Tym razem Premier League dzwoni do Jordana Hendersona
Na przestrzeni lat Tah zaliczył 402 występy dla Leverkusen, a także 23 występy dla Fortuny Düsseldorf i 20 występów dla Hamburga. Środkowy obrońca rozegrał również 35 meczów w reprezentacji Niemiec.