
Starcie pomiędzy Arsenalem a Newcastle było naznaczone kilkoma bardzo kontrowersyjnymi momentami.
W pierwszej połowie Kanonierzy domagali się rzutu karnego w meczu z Newcastle po incydencie z udziałem Pope’a i Djokeresa. Sędzia najpierw wskazał jedenastkę, ale później zmienił swoją decyzję.
Arsenal wyrównał w 84. minucie, a chwilę później to piłkarze Newcastle domagali się rzutu karnego. Anthony Elanga oddał strzał zza pola karnego, a Gabriel, wślizgując się, zablokował ręką drogę piłki do bramki.
Przeczytaj: Robert Lewandowski wprowadził FC Barcelonę na fotel lidera
Sędzia nie zdecydował się na przyznanie rzutu karnego, orzekając, że obrońca w momencie kontaktu z piłką znajdował się zbyt blisko napastnika Srok.
— Out Of Context Football (@nocontextfooty) September 28, 2025
Ostatecznie to właśnie gol Gabriela w doliczonym czasie gry zapewnił Arsenalowi dramatyczne zwycięstwo 2:1 nad zespołem Newcastle.
Przeczytaj: Glasner ma długoterminowe plany związane z Crystal Palace