Liverpool wygrał trzeci mecz w tym sezonie Premier League. Juergen Klopp i spółka awansowali na podium w tabeli, a ich wyższość musiała uznać Aston Villa (3:0).
W czwartej kolejce Premier League Liverpool rywalizował o punkty z Aston Villą. Przyjezdni mogli się szczycić dwoma ligowymi zwycięstwami z rzędu.
Ekipę z Birmingham na ziemię po trzech minutach sprowadził jednak Dominik Szobosvzlai, który popisał się precyzyjnym strzałem z okolicy pola karnego.
Przeczytaj: Inter Mediolan potwierdza mistrzowskie aspiracje
Przy premierowej bramce Węgra asystował Trent Alexander-Arnold.
Liverpool w 22. minucie wygrywał już 2:0. Akcji nie zdołał sfinalizować Darwin Nunez, ale Urugwajczyka wyręczył Matty Cash, który zdobył bramkę samobójczą.
📊 Jürgen Klopp will reach the landmark of 300 Premier League games as Liverpool manager when Aston Villa visit Anfield on Sunday. [lfc]
The architect of our success 🙌 pic.twitter.com/vjaudAqqsq
— Anfield Watch (@AnfieldWatch) September 1, 2023
Do przerwy wynik już się nie zmienił. Trzeci i ostatni gol padł w 55. minucie. Wówczas Mohamed Salah wykorzystał przedłużone dośrodkowanie po rzucie rożnym.
Egipcjanin trafił do siatki z bliskiej odległości. Liverpool pokonał Aston Villę 3:0 i awansował na trzeci stopień podium w tabeli Premier League.
Przeczytaj: Bellingham kolejny raz ratuje Real Madryt