Jurgen Klopp nie chciał zwolnić zawodnika, ponieważ klub nie mógł pozyskać zastępcy, którego chciał.
Według Bild, Liverpool odrzucił ofertę drużyny Bundesligi RB Leipzig za Naby’ego Keitę.
Czytaj: Ralf Rangnick w Liverpoolu!
Oferta została odrzucona przez menedżera Jürgena Kloppa z powodu braku opcji pomocnika Liverpoolu. Dzieje się tak pomimo faktu, że Liverpool najprawdopodobniej latem straci Keitę za darmo.
Pomocnikowi wygasa kontrakt do końca sezonu. Plotki o tym, czy Keita podpisze przedłużenie, krążą od kilku miesięcy, ale prawdopodobnie żadna ze stron nie jest tym szczególnie zainteresowana.
27-latek podpisał kontrakt z Liverpoolem z RB Leipzig latem 2017 roku, zanim oficjalnie dołączył do klubu rok później. Liverpool zapłacił za Keitę 52,75 miliona funtów – ówczesny klubowy rekord – a teraz ryzykują utratę zawodnika za darmo. Keita w żaden sposób nie spełnił wielkich oczekiwań na Anfield i pozostanie jednym z nielicznych nieudanych zakupów pod wodzą Kloppa.
Czytaj: Guardiola chce gwiazdę Chelsea
Keita wrócił do zespołu Kloppa po kontuzji i kilku plotkach o niezadowoleniu między Keitą a Kloppem na początku sezonu.
Keita nie mógł wystartować w finale Ligi Mistrzów przeciwko Realowi Madryt w zeszłym roku, co go zraniło. Przed wielkim finałem grał bardzo dobrze i był pewien, że rozpocznie mecz w Paryżu.
To musiało być główną przyczyną konfliktu na początku sezonu.