
Czerwoni kontynuują poszukiwania kolejnego gwiazdora, który ponownie zdobędzie tytuł Premier League.
Liverpool wprowadził w życie swój plan wzmocnienia ataku i ma jeden jasny cel: Hugo Ekitike. Napastnik Eintrachtu Frankfurt, który był jedną z największych niespodzianek w europejskim futbolu w zeszłym sezonie, stał się priorytetem dla Anfield w obliczu niepewności związanej z przyszłością Darwina Núñeza. Angielski klub jest chętny do przystąpienia do rundy licytacji, choć wie, że nie będzie to łatwe – zarówno Chelsea, jak i Manchester United również wykazały duże zainteresowanie francuskim napastnikiem.
Przeczytaj: Bayern złożył ofertę w wysokości 52 milionów euro, aby podpisać kontrakt z następcą Jamala Musiali
Ekitike – jeden z najgorętszych talentów w Europie
23-letni Ekitike ma za sobą genialny sezon w Bundeslidze, w którym strzelił 22 gole i zaliczył 12 asyst w 48 meczach. Po raz pierwszy dołączył do Frankfurtu na zasadzie wypożyczenia z PSG, ale transfer został dokonany na stałe ze względu na jego natychmiastowy wpływ. Jego rozwój był gwałtowny, a niemiecki klub wycenia go na około 100 milionów euro, ponieważ jest jednym z najbardziej poszukiwanych zawodników na rynku transferowym.
Liverpool w zaciętej konkurencji
Chelsea, która wciąż ma problemy ze znalezieniem stabilności w ataku, oraz Manchester United, który ma problemy ze skutecznością pod bramką, również postrzegają francuskiego napastnika jako idealne rozwiązanie. Liverpool jest jednak przekonany, że ich sportowy projekt i możliwość walki o najważniejsze tytuły mogą być decydującymi argumentami.
Czytaj dalej Popidol: Netflix właśnie dodał ponadczasowy klasyk komedii – i wkrótce doczeka się nowej wersji filmowej
Idealny profil dla stylu gry Kloppa
Ze swoim technicznym stylem gry, szybkością i dobrymi umiejętnościami wykańczania, Ekitike idealnie pasuje do ofensywnego stylu gry Liverpoolu. Jedyne, co pozostaje, to to, czy wymagania finansowe z Frankfurtu pozwolą klubowi z Merseyside zrealizować swój ambitny plan.
Padł pierwszy strzał w wojnie licytacyjnej – a Liverpool wydaje się być gotowy do wejścia z pełną siłą.